zniesmaczony tym wszystkim
/ 83.15.13.* / 2011-08-09 12:05
Teraz nagle wszyscy chcą ratować to czego już nie da się uratować. Trzeba było myśleć wcześniej, a nie czerpać niewysłowioną satysfakcję z pastwienia się nad innym, będącym w tarapatach. Szwajcarii też przyda się odczuwalny kryzys. Być może uświadomi on temu krajowi, że czasem trzeba coś z siebie dać, a nie zschłannie wszystko zgarniać pod siebie. To co dzieje się na rynkach jest wynikiem tego, że tak uporczywie bronili swojej waluty jako substytutu innych walut. Teraz są tego efekty. Złośliwie powiem - niech ten jaj frank umocni się jeszcze o kilkadziesiąt procent. Pozostanie Szwajcarom tapetowanie ścian swoją ukochaną walutą.