AF: Horoskop WIG20
Wojciech Suchomski
13 Czerwca 2008 23:53
Ostatnia sesja tygodnia przyniosła anemiczny wzrost indeksów przy niewielkim obrocie. Oba główne indeksy warszawskiej giełdy wzrosły o +0,4% przy łącznym obrocie na rynku kasowym w wysokości 787 mln złotych. Wszystko, co dzieje się w czasie pustego biegu Księżyca jest anemiczne, chaotyczne i bez przekonania. Na razie wykorzystując bierność podaży, popytowi udało się tylko nieco dźwignąć indeks.
Chciałbym wierzyć, że wielokrotnie obroniony poziom 2669 na indeksie WIG20 jest już ubitym, twardym dniem. Dzięki temu zyskalibyśmy namacalne potwierdzenie istnienia przebiegających tam linii planetarnych Merkurego i Jowisza. Na korzyść byków przemawia to, że dno indeksu, jakie osiągnęliśmy w tym tygodniu, znajduje się na tym samym poziomie, co minimum styczniowe. Tym samym wydaje się wsparciem, na którym byki mówią stanowczo: stop!
Ale co dalej? Obrót nie jest oszałamiający, na razie inwestorzy są ostrożni i nie rzucili się jeszcze do skupowania przecenionych akcji. Mimo obronionego wsparcia, czy w następnych tygodniach
akcje mogą być jeszcze tańsze? Otóż w przyszłym tygodniu jest kilka aspektów planet, które mogą wywołać dalszą przecenę. Szczególnie interesująca wydaje się środa. Mało, że tego dnia jest pełnia, to jeszcze ten aspekt jest uwikłany w opozycję Wenus i Plutona. Tak więc dwie pary planet ciągną każda w swoją stronę. W innej części ekliptyki mamy uściślającą się kolejną opozycję: Marsa i Neptuna. Przeprowadziłem obserwację tych aspektów w poprzednich latach, wnioski z tych analiz przedstawię w poniedziałek.
Coraz bardziej zwracam uwagę na horoskop WIG20, który podałem do publicznej wiadomości trzy lata temu w artykule na swojej stronie. LINK DO ARTYKUŁU Otóż od lipca ubiegłego roku na jego Ascendencie siedzi planeta bessy - Saturn, ewidentnie nie pozwalając na większe odbicie. Każdy spadek indeksu w Stanach powoduje u nas przecenę, natomiast wzrosty w porównaniu z innymi giełdami są mizerne. Ponieważ spadki zaczęły się, kiedy Saturn był o 5 stopni od Ascendentu, być może taki orb należałoby przyjąć do prognoz. Saturn zejdzie z Ascendentu w połowie lipca (przyjmując 5 stopni orbu). Jak na razie liczba obserwacji jest z konieczności niewielka, ponieważ nasza giełda jest jeszcze młodziutka. Miejmy jednak nadzieję, że dzięki kolejnym obserwacjom, z każdym rokiem materiał badawczy będzie dokładniejszy i być może za jakieś 25 lat horoskop WIG20 stanie się solidnym narzędziem prognostycznym.
Orb – zakres działania tranzytu, albo aspektu, mierzony w stopniach kątowych. Im mniejszy orb, tym dokładniejszy aspekt.