22.12.Warszawa (PAP) - Zarząd Energopolu szacuje, że wniesienie
aportem do spółki działalności budowlanej JW Construction Holding,
co przewiduje porozumienie między spółkami, może nastąpić w
drugiej połowie 2007 roku. Energopol nadal chce rozwijać się
poprzez przejęcia i być może w I kwartale przyszłego roku
poinformuje o pierwszej transakcji.
W czwartek wieczorem Energopol Południe poinformował, że nie
przejmie spółki JW Construction Holding i musi odwołać planowane
emisje akcji serii G i F. Zawarł natomiast z JWCH porozumienie,
które zakłada, że do końca 2007 roku nastąpi przeniesienie na
Energopol w formie aportu działalności budowlanej prowadzonej
obecnie przez holding. Wcześniej JWCH dokona restrukturyzacji tej
działalności.
"Przejęcie części budowlanej JW Construction możliwe będzie w
drugiej połowie przyszłego roku" - powiedział w piątek na
spotkaniu z dziennikarzami przewodniczący rady nadzorczej
Energopolu Piotr Robak.
"Ta umowa nie przesądza jednak o niczym, pozwala tylko na
rozpoczęcie pewnych prac" - dodał.
Zdaniem przedstawicieli Energopolu, bezpośrednim powodem
rezygnacji z realizacji listu intencyjnego, podpisanego przez
spółki w październiku, było odstąpienie od umowy biura maklerskiego.
"Biuro maklerskie zaproponowało nam takie rozwiązania, które były
sprzeczne z uchwałami podjętymi przez walne zgromadzenie
akcjonariuszy. Te propozycje nie zostały zaakceptowane przez obie
strony transakcji, bo ich realizacja wymagałaby zwołania kolejnego
NWZA i zajęłaby zbyt dużo czasu" - powiedział Robak.
"Z naszych uzgodnień wynika, że JWCH i jego właściciele chcą, by
spółka znalazła się na giełdzie jak najszybciej" - dodał.
Według informacji spółki, propozycja biura maklerskiego dotyczyła
zmian terminów emisji akcji, które miały zostać przeprowadzone
przez Energopol.
Wycofanie się domu maklerskiego z umowy nastąpiło pod koniec
listopada. Spółka przez pewien czas szukała innego doradcy, który
chciałby podjąć się dokończenia prospektu emisyjnego, jednak
ostatecznie obie strony zdecydowały się podpisać nowe porozumienie.
Zakłada ono, że JW Construction przeprowadzi ofertę publiczną do
końca drugiego kwartału 2007 roku. Według planów, w ramach
odrębnej transzy, JWCH zaproponuje akcjonariuszom Energopolu
objęcie do 50 proc. akcji oferowanych, ale żaden z tych
akcjonariuszy nie będzie mógł złożyć zapisu na więcej niż 10 proc.
akcji. Nie wyklucza to prawa akcjonariuszy Energopolu do złożenia
zapisu na
akcje JWCH w pozostałych transzach.
Oprócz zakładanej dalszej współpracy z JW Construction, Energopol
chce rozwijać się poprzez kolejne przejęcia. Szczegółowe plany
spółka przedstawi w strategii, którą chce opublikować na początku
przyszłego roku.
"Równolegle do tego porozumienia przystępujemy do pracy, aby
zapewnić spółce dalszy rozwój. Obecnie toczą się rozmowy z innymi
podmiotami w sprawie akwizycji" - powiedział Lech Tomasz
Tomkowski, prezes Energopolu.
"Myślę, że o pierwszej transakcji poinformujemy w pierwszym
kwartale przyszłego roku, razem z przedstawieniem naszej strategii
na najbliższe lata" - dodał.
10 października 2006 roku Energopol Południe podpisał list
intencyjny z Józefem Wojciechowskim, głównym akcjonariuszem JW
Construction Holding, w sprawie przejęcia tej spółki.
Walne zgromadzenie akcjonariuszy Energopolu Południe, zwołane na
31 stycznia 2007 roku podejmie decyzję w sprawie uchylenia
listopadowych uchwał dotyczących emisji 23,46 mln akcji serii G z
wyłączeniem prawa poboru oraz emisji 9,99 mln akcji serii F.
Emisja akcja serii G, z wyłączeniem prawa poboru miała być
skierowana do podmiotów zależnych od Józefa Wojciechowskiego.
W związku z rezygnacją z zapowiadanej transakcji JW Construction
zobowiązało się pokryć poniesione przez Energopol koszty doradztwa
prawnego oraz audytu podatkowego i finansowego na przygotowanie i
realizację transakcji, w kwocie nie wyższej niż równowartość w
złotych kwoty 160.000 euro plus
VAT.
Po informacji o odstąpieniu od wcześniejszej umowy, kurs akcji
Energopolu Południe spadał w piątek około godziny 14.15 o 55,32
proc., do 54,50 zł. W czwartek na zamknięciu za
akcje spółki
płacono 122 zł. (PAP)