samuraj jack nielogo
/ 80.53.32.* / 2006-12-22 12:32
wczoraj zacząłem pisać - ale cóż wieczorowa pora była... no porwany zostałem sprzed komputera...:)
niżej dokończę
"2006-12-21 22:21:13 | *.*.*.* | samuraj jack [ Tysiącznik na forum/ Bloguje na bblog.pl! ] | komentowany artykuł
Koniec blisko [11]
z inicjatywy A2 zaczęliście pisać, komu nie wierzycie...
teraz dochodzą władze ENERGOPOL"
Czujemy, że zostaliśmy nabici w butelkę przez coraz większą liczbą "nazwisk". Coraz trudniej znaleźć nazwisko, któremu można zaufać, że nie zrobi fikołka takiego, jak dresiarze z ENERGOPOLU (tak nawiasem - miałem - zakup ok. 28, sprzedaż ok. 32);
do tego nakłada się poczucie ogólnego przewartościowania giełdy, padających surowców (Cu zwłaszcza); słabnięcia gospodarki USA...
atmosfera gęstnieje, zanosi się na burzę z piorunami;
czując to wszystko zaczynamy wykonywać nerwowe ruchy [Warren - masz 100 racji o ważności psychiki]
i tak się będziemy miotać, aż nie nastąpi ta burza w piorunami, ulewa, która przeczyści wszystko i pozwoli na nowo podejść do inwestowania, do budowania w samym sobie ufności do zarządzających spółkami itd.
wypada się tylko modlić, abyśmy nie mieli do czynienia z opadami deszczu bez burzy... najgorsze jest to jak siąpi pomału deszcz, dzień w dzień