japonce nie uwierzyli

Witam wszystkich po nieobecności na forum.
dziś dzień zbaw i rozpoalania grila. Grila najlepiej rozpalić ropą.

witam
Po sesji wyniki podał Google, którego zyski okazały się wyższe, a przychody zgodne z oczekiwaniami. Kurs największej wyszukiwarki internetowej rósł po godzinach handlu o 12 proc. IBM także zaskoczył pozytywnie. To już kolejne amerykańskie firmy, które nie rozczarowują.
Dosyć ciekawa sytuacja przedstawia się też na złocie. Wczoraj metal ten potaniał w grudniowych kontraktach o 4 proc. do 805 USD, a więc do najniższego poziomu od miesiąca. Zwykle w okresie ucieczki kapitału z rynku akcji obserwujemy znaczny wzrost cen złota, a tym razem takie zjawisko nie występuje. Stosunkowo niska cena tego kruszcu, jest tym dziwniejsza, że w tym roku banki centralne obniżyły jego podaż.
Interesujący sondaż opublikował Pew Research Center, z którego wynika, że 64 proc. Amerykanów mimo kryzysu wykazuje optymizm, co do możliwości rozwiązania problemów gospodarczych. I jest to odsetek wyższy niż w 2004 r. Wydaje się, że świat bardziej martwi się o USA niż oni sami.
Dzisiejszy handel na warszawskim parkiecie ma szansę rozpocząć się od umiarkowanych wzrostów, a tempo pozbywania się akcji przez cześć inwestorów instytucjonalnych może być przyhamowane, co ułatwi zadanie popytowi. Lepszy klimat inwestycyjny na rynkach stwarza szansę na pozytywne zakończenie tego trudnego tygodnia dla posiadaczy papierów.
W centrum zainteresowania będzie mocno zniżkujący ostatnio nasz sektor bankowy, którego notowania w dniu dzisiejszym wspierać mogą wiadomości jakie napłynęły po wczorajszej sesji. Bank Millennium opublikował raport za III kw., w którym pochwalił się zyskiem większym niż rok temu. Jego wynik netto zwiększył się o ponad 11 proc. do 378 mln zł. Także Getin Bank, spółka zależna od Getin Holding, poinformowała o podtrzymaniu przez agencję Moody’s rantingu dla tego banku. Są to informacje, które nie powinny umknąć zagranicznym inwestorom. Polskie instytucje finansowe, w dobie szalejącej burzy w tym sektorze na świecie, mogą się jawić jako oaza spokoju i stabilności. Tym bardziej, że trudno się spodziewać znacznego pogorszenia wyników za III kw. rozrachunkowy z ich strony. Ostatnia przecena naszych banków wydaje się być przesadzona.
Warto też zwrócić uwagę na pozytywne zachowanie się PGNIG w ostatnich dniach, który podobnie jak TPSA dzielnie nie poddawał się wyraźnym zniżkom i obecnie jego kurs jest dosyć stabilny, a firma ta zaczyna być bezpieczniejszą inwestycją na GPW. W odróżnieniu jednak od tej drugiej spółki posiada ona znacznie wyższy potencjał wzrostowy na ewentualnym odbiciu indeksów.