Taki miły facet .... jest kilka zasad które nalezy traktować jak X przykazń iwestora.
Jedna z nich to tnij straty. Wyobraź sobie, ze jesli dziś sprzedaż a tred spadkowy jeszce sie nie skończył to sobie te
akcje jeszcze odkupisz taniej.
W przeciwnym razie wartość twoich aktywów powróci do poziomu wyjsciowego dopiero po jakimś czasie - a to moze potrwac nawet kilka lat. Pomyśl teraz ile w tym czasie zarobiłbys na dosetkach od zwykłej lokaty bankowej z odzyskanego kapitału - i to bedzie twoja faktyczna strata (minimum !!!!)
Więc jesli uważasz ze to nie koniec bessy - to uciekaj jak najszybciej.
Nie naganiam, choć przyznaję, od poniedzialku gram na spadki