Czekamy na Wasze historie z GPW/funduszy
Jedni zyskali i liczą kasę, inni wolą nie liczyć jak bardzo są w plecy.
Czekamy na opinie jedynych i drugich. Jak się uda to puścimy je w Gazecie
ku radości, przestrodze, a głownie po to by pokazać reszcie jak
to jest żyć inwestując na GPW. Kto zrealizował plany
a komu marzenia zabrały czerwone spadki.
Szukamy tzw. życiowych przykładów.
Namiary:
piotr.anuszczyk@lodz.agora.pl
Gazeta Wyborcza
0 800 13 13 11
Aha i jak komuś nie wsmak przedstawianie się to niech Wam będzie. Anonimy też
przeczytam/wysłucham :-) Dopiszcie tylko chociaz wiek, miasto lub zawód, to was nei zdradzi a nam pomoze uniknąć cytowania najdziwniejszych nicków z forum.
Pozdrawiam i powodzenia
Były Inwestor
/ 83.144.80.* / 2008-01-17 23:03
Historie są tak smutne, że w większości nie do opowiadania... :-/
Piotr A
/ 85.89.189.* / 2008-01-18 00:23
No tak to tym bardziej współczuje, choć podobno smutek ma tą cechę, że jak się go podzieli to jest go mniej, a na sercu, niewiele, ale jednak lżej...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.