Nela Michels
/ 89.238.33.* / 2008-06-07 17:36
Po pierwsze, czy Panu było to wiadome, zanim Pan wsiadł do samochodu; jeżeli "tak". to może Pan być współwinnym, gdyż należało ze wszystkich sił, nie dopuścić do jazdy, a przede wszystkim, nie uczestniczyć w jeżdzie i natychmiast powiadomić policję, o przedsięwzięciu mniemanego kierowcy. O ile Panu ten stan rzeczy nie był znany, nie będzie Pan pociągnięty do odpowiedzialności, jest jeszcze pytanie, skąd zbiegł kierowca i dlaczego?