syriusb17
/ 213.180.136.* / 2007-08-14 15:58
W przypadku funduszy zagranicznych masz możliwośc wyboru spośród funduszy inwestujących "bezpośrednio" w konkretne, wybrane gospodarki i jeżeli stosujesz strategię global macro to zwróć uwagę na Merril Lyncha lub Franklina Templetona. Możesz też wykorzystać produkty klasy BRIC,czyli kupując jeden produkt dywersyfikujesz zangazowanie w poszczególne gospodarki (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) - Franklin Templeton.
Możesz skorzystać z produktów strukturyzowanych, które część kwoty inwestują w instrumenty pochodne na indeksy giełdowe np. Chin.
W każdym przypadku musisz się oczywiście liczyć z ryzykiem kursowym waluty, którą wykorzystałeś do otwarcia pozycji.
Co do sytuacji w Chinach to gospodarka jest rozgrzana do czerwoności, a kursy akcji napompowane przez inwestorów spekulacyjnych, a nie długoterminowych, co jest poważną przesłanką do tego, żeby zajmowana pozycja była przemyślana, a potencjalna strata skalkulowana.
Co do funduszy zagranicznych to pomimo, że są parasolami to sytuacja z podatkiem od zysków jest skomplikowana i wymaga od inwestora samodzielnego wypełnienia odpowiedniego PIT'a na koniec okresu rozliczeniowego. Z drugiej strony podatek nie jest automatycznie odprowadzany przez fundusz, czyli może zostać chociazby ulokowany na lokacie bankowej do momentu w którym trzeba go będzie przelać na konto US.