Witam, moi rodzice sie rozstali i matka pozwała ojca o alimenty których ten nie płacił. W związku z tym poszła do funduszu alimentacyjnego, który wyplacał jej należne alimenty. Dług ojca rósł, gdyż on wogóle nie przejmował się tym co się dzieje. Teraz po kilkunastu już latach dług ten wynosi okolo 50 tys z odsetkami, w tym ok 20 tys dla matki (nie dla funduszu). Mieszkamy w domu i na posesji którym włascicielem jest mój ojciec. Ostatnio komornik dał dla mojej matki do zrozumienia że chce zająć tą działkę wraz z nieruchomością. Czy ma do tego prawo?
Mieszkaliśmy tam całe życie, zabierając nam tą działkę działałby na naszą niekorzyść (moją i mojego brata). Czy jest jakiś sposób aby temu zapobiec? Czy można w jakiś sposób przeniesc własność tej nieruchomości z ojca na synów? Czy jesli ojciec nie ma aktu własności ziemi (bo jego rodzice przed śmiercią nie uregulowali formalnosci) i wedle prawa jest włascicielem tylko połowy tej działki (ale podatki przychodzą na całość ziemi) to komornik moze zająć tą nieruchomość?
Pozdrawiam.