Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Czy lekarze na prawdę za mało zarabiają?

Czy lekarze na prawdę za mało zarabiają?

Money.pl / 2006-04-07 15:59
Komentarze do wiadomości: Czy lekarze na prawdę za mało zarabiają?.
Wyświetlaj:
Titi / 195.80.10.* / 2006-04-07 17:22
Prywatyzacja sluzby zdrowia, dobrowolne ubezpieczenia oraz bardzo ograniczony koszyk uslug gwarantowanych to jedyne rozwiazanie.
Wprowadzic powinnismy rowniez odplatne studia medyczne i preferencyjne kredyty na nauke dla osob chcacych parac sie ta profesja.
Osoby wymagajace drogiego leczenia niestety nie beda mogly byc skutecznie leczone bez ubezpieczenia lub oplaty za usluge, ale to dzieje sie rowniez obecnie tylko ze jest to ukrywane
przekwalifikowany pracownik / 83.238.81.* / 2006-04-08 00:53
masz rację prywatne studia a dla biedniejszych kredyty do spłaty po otrzymaniu pracy a przy obecnym systemie nauki przy wyjeździe do innego kraju zwrot kosztów za wyuczenie .
pozdrowienia
mający częsty kontakt z lekarzmi / 213.238.93.* / 2006-04-07 18:00
Wszystkim biednym lekarzom proponuje prace np. na portierni lub przedawcy biletów PKP za 650 zł. wtedy nie beda mieli kąfort psychiczny. Niestety słabo mi się robi jak słysze jak oni ciężko pracują, gdyby tak troche popracowali w budownictwie, hutnictwie lub górnictwie może wtedy by docenili swoją posade. A fakt jest taki że 1/3 wszystkich turystów na wicieczkach luxusowych to są lekarze nasi biedni lekarze. Dalej, w swoich prywatnych gabinetach nie mają kas fiskalnych co pozwala im ładować do kieszeni bez podatku a Ci co mają już doś dużo inwestują teraz np. w budowe domu swoim dzieciom bo boją się wejścia Eur i że nie będą mogli kasiory wyczyścić. No tak praca w ośrodku lub szpitalu a potem prywatny gabinet powoduje to że są ciągle na nogach i robią dżo fuszery a teraz ludzie ich zaczynają sądzić więc robi się nerwowo w tym środowisku.
Jężeli któryś doktorek ma już dość swojej pracy to chętnie dam mu zarobić przy pożądkowaniu mojej działki za 70zł. na dzień, ale nikt z nich się nie chyci takiej pracy bo po godzinach ma kilka naście razy więcej za dzień.
Pozdrawiam wszyskich ciężko pracujących lekarzy!!!!
Gynosaurus / 83.22.185.* / 2006-04-08 00:09
Coś się Panu pokręciło. I to ja zapraszam Pana do leczenia w swojej całkowicie prywatnej przychodni. Wizyta podstawow: 50 PLN, zabiegi: od 100 do 2500 PLN. Powinien pan całowaś stopy tych, których jeszcze oprócz pieniędzy obchodzi jakieś dobro jakiegoś pacjenta. To właśnie ja jeżdżę na zakupy samochodem za 300 tys.złotych, to właśnie ja mam dwie wille z basenami, w tym jedną poza Polską. To właśnie ja pracuję najwyżej 5 godzin na dobę. Tyle tylko, że zaprzedałem duszę i jest mi z tym bardzo fajnie. Niech Pan drży przed momentem, kiedy wszyscy moi koledzy wyjdą z rego założenia (a jest to już bardzo bliski moment). I niech Pan sam uporządkuje swoją działkę - za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze w przyszłym systemie (a raczej jego braku) bedzie pan mógł co najwyżej uzyskać jedną poradę lekarską bez żadnych dodatkowych działań. Co do kas fiskalnych - ja nie widzę żadnego problemu. Po prostu koszty tej kasy i jej obsługi wrzucę w koszty działalności, czyli zapłaci pacjent. Skoro taka jego wola - niech tak będzie. Czy zamiast bezmyślnie jak papuga powtarzać za ogłupiałą tłuszczą "kasy fiskalne dla wszystkich" zastanowił się Pan CO to oznacza tak naprawdę? Jeśli nie - ma Pan powyżej wyjaśnienie. Acha i jeszcze jedno: dopóki hańbiłem się pracą w tzw. "służbie zdrowia" tak samo narzekałem. Teraz kocham swoich pacjentów, zawsze jestem uśmiechnięty, nigdy nie jestem zły, bo niewyspany po dyżurze. A jak mnie Pan spyta "a co, jak kogoś nie będzie stać?", to panu odpowiem krótko i na temat: nie wiem i nie jest to moja sprawa. -rzy takim poziomie rozumienia rzeczywistości życzę Panu bardzo dużo zdrowia - bo pieniędzy to Pan na kupienie sobie tego zdrowia nie ma. Na razie u mnie i u niewielkiej części moich Kolegów, ale bardzo szybko - u wszystkich z nich.
zniesmaczony / 217.149.248.* / 2006-04-07 21:16
bez jaj, czlowieku, kiedy Ty zarabiałeś pieniądze "na portierni" oni się ciężko przez całe lata uczyli. I muszą mieć pieniądze, żeby w komforcie dalej dla Twojego dobra się dokształcać. Tylko te pieniądze nie powinny pochodzić z łapówek.
student / 83.238.81.* / 2006-04-08 01:02
masz rację tylko lekarze w Polsce się ciężko uczyli reszta wykształcenie kupiła na bazarze
g prawda / 195.128.113.* / 2006-04-07 22:05
I uczyli się za darmo. Ja za swoje studia musiałem zapłacić. Pracowałem sam na własne wykształcenie i to od strony materialnej jak i intelektualnej.
A co juz same świadectwa szkół mają upoważniać do otrzymywania przywileji i profitów? Mnie wydaje się że wyznacznikiem ma być wiedza, zdolność, zaradność, moralność i inne cech charakterystyczne dla danego zawodu np. nie trzęsąca się ręka chirurga:)
Przecież każdy człowiek musi być oceniony indywidualnie.
silver / 2006-04-07 17:22 / Bywalec forum
Tylko w sprawie błędu w temacie artykułu, powinno być naprawdę pisane łącznie. Na pewno (tu piszemu rozłącznie).
ta-Lib / 87.96.104.* / 2006-04-07 17:06
Czy ja zarabiam dużo czy mało?.
W porównaniu z moim sąsiadem ( nie lekarzem ) dużo, ale on jest po ZSZ i pracuje ok 200 godzin mięsięcznie, ja nieco ponad 300 i za te godziny biorę do kieszeni 3000.
W tym momencie pojawia się drugie ale, jemu nikt nie zwymiotuje za kołnierz , nikt nie złamie nosa ( mnie się to trafiło, sprawa znalazła epilog w sądzie).
Jest też sprawa najważniejsza STRES, sprawa ambicji zawodowej żeby pomóc człowiekowi, dowieźć do szpitala ciężko poranionego lub ciężko chorego.
Na koniec powiem, że pracuję w zespole "W" w Pogotowiu Ratunkowym i mam dwie specjalizacje.
W proteście dzisiejszym udziału nie brałem(jestem w pracy) ale popieram strajkujących koleżanki i kolegów i w pełni z nimi się solidaryzuję.
ewka / 149.156.233.* / 2006-04-07 17:37
Panie Ta-Lib, na całym świecie nikomu nie płacą za możliwość poczucia czyichś wymiocin za kołnierzem, ani za złamanie nosa. Nie koniecznie też musi pan zarabiać więcej od człowieka po ZSZ. Płaca jest uwarunkowana ekonomicznie. Póki będziemy mieli taką ilość lekarzy, że nie będzie problemu z ich zatrudnieniem, póty płaca może być niska. W krajach gdzie brakuje pracowników służby zdrowia, płace są wysokie dlatego, żeby tych pracowników zachęcić do pracy. Ja codziennie widzę ilu jest studentów medycyny i zapewniam, że za dużo, aby otrzymać te podwyżki. No ale cóż, sama kiedyś myślałam, że ważniejsza jest odpowiedzialność za życie ludzkie i to wystarczy do wypłaty. Niestety, EKONOMIA to podstawa w każdym zawodzie.
mgr. ekonomii Adaś S / 83.21.61.* / 2006-04-07 21:24
Moja Droga Ewusiu
W Polsce płaca lekarza jest uwarunkowana ekonomicznie mniej więcej na takich samych warunkach co cena owsa czy żyta. System w jakim są lekarze w państwowych placówkach to ekonomia księżycowa. Zabieg który minimalnie kosztuje 7000zł jest opłacany przez za 5000zł przez NFZ. Z czysto ekonomicznego punktu widzenia lekarze nie powinni operować w takiej sytuacji ale robią to. Dlaczego? Ponieważ nie pozwalają zdychać ludziom na posadzce szpitala. Dlatego to wszystko się tak koślawo kręci.
Chciałbym także zauważyć, że dentyści, weterynarze czy też farmaceuci jakoś nie narzekają. Dlaczego? Chyba nie trzeba tłumaczyć.
Oczywiście, że lekarze będą dorabiali jak się da czasami nawet niezgodnie z prawem, bo taki jest system.
Trzy prywatne fundusze zdrowia i po roku mamy porządek w Polsce w systemie zdrowia, ale czy znajdzie się odważny?
A do wszystkich którzy tak psioczą na lekarzy mam takie pytanie: Dlaczego u nas lekarze zarabiają tak mało a w większości innych krajów bardzo przyzwoicie?
(Z niecierpliwością czekam na odpowiedź!)

Całusy, Buziaki, Ciasteczka
Twój Adaś
ewka / 149.156.233.* / 2006-04-10 17:57
cześć Adasiu,
ekonomia w naszym kraju jest od lat postawiona na głowie. Czasy się zmieniają, nie zmienia się system. Ale poniekąd dobrze jest pracować w takim systemie. Nie dlatego, żeby móc niepozwalać zdychać pacjentom na posadzce szpitala, ale dlatego, że każda praca ma swoje minusy i plusy ( o pacjenach NFZ-towsko prywatnych i wykorzystywaniu państwowego sprzętu na dyżurach do celów prywatnych już na tym forum było). Czy jesteś w 100% pewien, że w czasie strajku lekarze nie przyjmowali prywatnych pacjentów na swoich dyżurach?
Na swoje pytanie już sobie odpowiedziałeś.
Ewka
tere / 194.246.124.* / 2006-04-07 15:59
no, co za pytanie?! nie jestem lekarzem, ale wystarczy porównac posła-nieroba za 12 tys. zł miesiecznie BEZ PODATKU i lekarza, który tyra i odpowiada za ludzkie życie i zdrowie i który od swoich nędznych - nawet 2-3 tys. - jeszcze płaci fiskusowi. No, skandal, naprawdę!
Jeszcze żyjący / 83.21.76.* / 2006-04-09 08:09
Tere, że tuman poseł zarabia zbyt wiele, w stosunku do ludzi z zawodem, bo poseł to nie zawód i Wiejska skupia, na dodatek ludzi, którym w zyciu nic nie wyszło i dlatego szukali w psłowaniu ratunku, ale to tylko z senatem 560 osób. Ty pomyśl o milionach bezrobotnych, o milionach zarabiających 500 złotych i dlaczego lekarze nie oprotestują tak niskich pensji, które są powrotem do epidemii gruźlicy?
Jestem kierownikiem działu zatrudniającego 17 osób, kiedy zaczynam mieć mało pieniążków, nie wtrzeszczę prezesowi o podwyżkę, ale wnioskuję ludzi z mego działu.
Dostają a przy okazji ja, pnieważ zaczynają mieć podobne pensje. Niech nasi lekarze, skoro nie bardzo umieją być lekarzami, oczywiście nie wszyscy, ale większość, niech się zabawią w Judymów. Nie słyszałem protestu lekarzy domadającego się podwyżek dla ludzi zarabiających 500 pln, których nie jest stać na wykupienie zapisywanych im przez tych "wspaniałych" lekarzy lekarstw. O własne dupy to oni umieją walczyć. Nie będę tu przytaczał kompletny brak odpowiedzialności za swe czeny. Myślę, że w wyniku pijaństwa, nieuctwa i szeregu innych błędów, mafia w białych kitlach jest groźniejsz od pruszkowskiej. Słyszałem rozmowę, podpitych lekarzy, o nagłośnionej sprawie, przez media, zostawienia chusty lekarskiej w brzuchu pacjentki io stwierdzenie to przeraziło mnię! GDYBY ZESZŁA W SZPITALU NIE BYŁO BY SPRAWY! Ludzie nie wiem jak cvi "wspaniali" lekarze różnią się od dr Mengele? To jest banda!
Filip / 80.53.90.* / 2006-04-07 16:43
Naprawdę jest prosta recepta aby zrzucić z uczciwych lekarzy odium łapówek. Trzeba tylko chcieć. Wodzów Polski odsyłam chociażby do Kanady { moze nie trzeba będzie zdejmować obuwia na lotnisku}, tam lekarz z nielicznymi wyjatkami, pracuję na jednym etacie, bardzo dobrze zarabia, napewno więcej niz byle jaki tamtejszy urzędas, i nikogo to nie dziwi. Do głowy mu nie przyjdzie branie, nie mówiąc o żądaniu dodatkowych gratyfikacji. Jak otrzyma kwiaty to jest zażenowany i pozostawia w szpitalu czy tez przychodni. Powód stale ten sam, poprostu jego praca jest wlasciwie oceniona i opłacona, tak opłacona. Czas najwyższy aby tak zaczęło się dziać i u nas. Żeby było jasne, nie jestem lekarzem, jestem pacjentem nie daje, ale tez nigdy zaden LEKARZ nic mi takiego nie sugerował. Swoją drogą u nas zawód lekarza w opini publicznej delkatnie mówiac ogłupia się chociazby poprzez serial "Daleko od ..." Pytam sie dlaczego nikt nie zrobi pozytywnego programu o tym zawodzie, pokazujacego wlasnie blaski i cienie, ale uczciwie. Jak ogladałem na 10 kanałach, ze policja zastosowała wreczenie kontrolowanej łapówki lekarzowi - 300 zł to juz przekroczyło wszelka głupotę. Iluś tam policjantow w to zangazowanych, prokuratorów, sądu, pieniędzy itd.itd. A ja powtarzam, zapłaccie tym ludziom godnie, wg. ich trudnej pracy, a wowczas policjanci będą mieli czas ścigać prawdziwych przestepców, tam gdzie przeciekaja miliony, albo zagrozone jest nasze życie.
Szwagier lekarza / 83.21.76.* / 2006-04-09 08:38
Filipie nie dawaj przykładów z Kanady - zbyt daleko! ja ci dam inny ze Szwecji - bliżej nam do nich, przynajmniej geograficznie. Moi znajomi, ze Szwecji, gości u siebie rodzinę z Polski. Pewnego dnia goszcząca osoba dostała bóli brzucha, tak gwałtownych, że mimo braku ubezpieczenia, wezwano pogotowie. Lekarz pogotowia stwierdził kolkę wątrobową, zaordynował leki, które pomogły na około 2 godziny. Podobne bóle były powodem ponownego wezwania pogotowia, Następny lekarz stwierdził zapalenie otrzewnej. Dziewczynę zabrano natychmiast do szpitala. Była tam prawie tydzień, zabrano ją niedoleczoną, ze względu na wysoki koszt pobytu w szpitalu. W ciągu trzech dni zebrał się sąd koleżeński szpitala i lekarz na 3 miesiące został pozbawiony prawa wykonywania zawodu w wyniku pierwszej, błędnej diagnozy.
Lekarz nie obraził się na biedną polkę i dwa razy dziennie odwiedzał ją w domu - sprawdzając stan zdrowia. Nie mogąc zapisywać zadnych lekarstw, sprowadzał na konsultację kolęgę, który wystawiał receptę i ewentualnie
potwierdzał dalszy sposób leczenia. U nas jest to nie do pomyślenia. Lekarze nigdy oficjalnie nie potępią kolegę partacza. Jeśli prasa czegoś nie nagłośni nikt nie będzie wiedział. W naszych szpitalach jest największa umieralność w Europie, I co Ty na to powiesz Filipie? A przy okazji, czy nasze bliźniaczki zoperowano by w Polsce - pewnie tak, ale rodzice zamiast kupować pieluchy wydawali by pieniążki na znicze - a arab umiał,dziwne co?
eva / 83.17.30.* / 2006-04-07 16:13
Ja tez bym wolała by lekarz miał pensję posła, a ten na odwrót pensje lekarza, moze cos by się w kraju zmieniło
ER / 84.40.165.* / 2006-04-07 17:29
A co z innymi studentami??? Oni mieli łatwo na studiach??? Znacie jakiegoś lekarza zatrudionego za minimalną krajową???? A ja znam absolwentów innych uczelni na takiej płacy. Albo nie mających pracy w ogóle.
I co??? Też powinni strajkować !!!! Po za tym nie dostają łapówek. Jak myślicie skąd wzięło się lżejsze traktowanie przez banki przy braniu kredytów osób wykonywujących zawody zaufania publicznego? Bo każdy wie, że oprócz udokumentowanych dochodów mają oni jeszcze niezłą sumkę na boku.
Jak ja w pracy pracowałbym na własny interes to długo nie zagrzałbym miejsca. A lekarze??? Do ośrodka nie można się dostać ze zwykłą grypą bo gabinety zajęte przez ich klientów z prywatnych praktyk. Używają szpitali do robienia badań i zabiegów koniecznych dla ich pacjentów. Nie dziw że szpitale nie mają kasy i są długie kolejki do zabiegów. A najbardziej dziwne jest to że gdy jest się jego pacjentem z prywtnej praktyki to z niego lekarz "do rany przyłóż" a w państwowym szpitalu to z niego największy gbur na świecie.
ewka / 149.156.233.* / 2006-04-07 17:49
ER, nie rozumiesz pewnej zasady. Lekarz miły z natury, jest tez miły dla pacjentów w przychodni rejonowej ( znam takich naprawdę). Ci, którzy są gburami na posadzie "państwowej" są tez gburami w życiu codziennym. Jak taki lekarz przyjmuje pacjentów za kasę, to bardzo, bardzo się męczy, bo jest to wbrew jego naturze i właśnie za te męki bierze kasę. Czy myślisz , że taki doktorek miło myśli o swoim prywatnym pacjencie? Zapewniam cię, że traktuje go jak żródło dochodów i nic poza tym. Niech cię nie zmylą nigdy uśmiechnięte, "dobrotliwe" twarze twoich ewentualnych uzdrowicieli za pieniądze.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy