W mBanku masz Supemarket Funduszy Inwestycyjnych, w którym kupisz jednostki bez prowizji, z tego co wiem, tylko niektóre funudsze oferują taki bonus i to okresowo. Od podatku Belki nie uciekniesz, bo to obowiązek ustawowy (no może przez fundusze parasolowe), a prowizję pobieraja funusze i skoro z tego zyją, to też się ich uniknąć nie da. Prowizja uwzględniana już jest w cenie jednostki, w myśl zasady: czego oczy nie widzą. Zatem mBank pozwala: unikąć 2-4% prowizji na wstępie i zakup grupy funduszy w jednym miejscu. Nie pracuję tam!!! Sam zamierzam inwestować w ten sposób i trochę czytałem :).