czekam na odpalenie MOTYWU inwestycje polskie i sypanie akcjami przez TUSKA z Winsentem na grube miliardy w przyszłym roku

Polowa wpisow ponizej dotyczy KGHM a gielda liczy 320 spolek swiadczy to o wielkiej mizerii na gpw

Aniu na PGNiG to mają luke do zamknięcia bo dziury trzeba zapychać

noto ile u nas RPP obetnie w środę , czas żeby londyńskie city zagrało na to

trzeba obserwować S&P przy 1430 pkt , jak tego nie przejdzie to czeka nas kolejna fala w dół do poprzednich denek przynajmniej

Wskaźnik wyprzedzający PMI dla polskiego sektora przemysłowego od ośmiu miesięcy pozostaje poniżej 50 pkt., wartości oddzielającej ożywienie od recesji.

Liczba nowych zamówień spadła dziesiąty miesiąc z rzędu.

A to dopiero początek załamania w przemyśle.

Ostra jazda dopiero w 2013

Nic dziwnego że :

"... Nie tylko media są całe w strachu ..."

a premier Tusk znalazł już nawet winnych załamania :

"... Każdy kto kracze, wywołuje wilka z lasu..."


Pozostaje pytanie kto tego wilka wyhodował?

brać pgnig pod fundamenty i nie narzekać :)

… Bulldożer ...
Zakończył się listopad. Dla byków był on dobry, a ostatnie dni przyniosły dodatkowo nowe tegoroczne ekstrema
liczone tak w cenach intra, jak i po zamknięciach. Przed nami ostatni akcent 2012 roku. Grudzień statystycznie jest najlepszym
dla byków miesiącem do inwestowania. Ewentualny spadek w tym roku zapewne tego nie zmieni. Na razie
rynek jest najwyżej od roku. Zatem myślenie kategoriami - „będzie wyżej” - pozostaje jak najbardziej uzasadnione.
Nadal panuje niska zmienność, co ciekawe (ta liczona średnio z 14 dni - 0,99%) jest jedną z najniższych w historii. Tradycyjnie
świadczy ona o potencjalnej możliwej zmianie obecnego trendu lub przyśpieszeniu istniejącego. Do czasu sforsowania
dołem 2318 pkt. należy rozpatrywać cały czas nieustająco wariant wzrostowy, a ruchy spadkowe (póki co) jako
korekty. Zresztą ten scenariusz obowiązuje od dawna. Od październikowego dołka indeks kreśli 5-falową strukturę impulsową.
Minimalny zasięg już został wykonany, a realnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby przynieść ruch dalej do co
najmniej 2455-2460 pkt. Ostatnia sekwencja od szczytu z 19 XI przyjmuje postać klina wzrostowego. Tradycyjnie może
to grozić nagłym załamaniem, tak czy inaczej podczas nadchodzących kilkunastu sesji powinno być szybko i dynamicznie.
Na tych poziomach byki i niedźwiedzie mają swoje odmienne argumenty. Byki chroni dno „trzech białych żołnierzy”
z 12-14 XI z istotnym minimum 2318 pkt. Jego sforsowanie dołem będzie świadczyło o problemach byków, sygnały
kupna każe anulować, a byki przeniesie do defensywy. Na wykresie tygodniowym pojawił się kolejny, trzeci już biały
korpus, tym razem nieco większy od poprzednika. Nadal w średnioterminowej perspektywie nie dzieje się nic niepokojącego.
Za takowy objaw słabości będzie należało przyjąć ruch poniżej 2289 pkt. Poniżej już bardziej istotne, i to ze
średnioterminowego punktu widzenia należy uznać dno wzrostowej formacji „gwiazdy porannej” - 2244 pkt. z 30 VIII.
Najbliższy opór to maksimum z września 2422-2424 pkt. Dzienny wskaźnik adx(14) - 21 pkt. porusza się lekko ku górze.
To z kolei oznacza utrendowienie w kierunku wzrostowym. Średnie wykładnicze z 15 i 45 dni (2364-2390 pkt) tworzą
kolejne, ale tym razem ruchome wsparcie.