krzysiek29
/ 2007-11-12 10:07
/
Uznany Gracz Giełdowy
arząd Citigroup informuje kandydatów na stanowisko prezesa, że po objęciu władzy będą mieli wolną rękę co do decyzji dotyczących dużych wyprzedaży czy też nawet rozpadu grupy finansowej.
Robert Rubin, wybrany na prezesa zarządu ostatniej niedzieli po rezygnacji Chucka Prince'a, w wywiadzie z Financial Times oświadczył, że zarząd zdecydowanie popierał strategię byłego prezesa, ale "nie powinno być żadnych strategicznych ograniczeń narzucanych prezesowi grupy". Rubin dodał, że doniesienia sugerujące jego negatywne podejście do poważnej zmiany strategii wynikają z błędnej interpretacji jego komentarzy.
Pozycja zarządu w tej kwestii ucieszy zapewne krytyków strategii Citigroup, uważających że akcjonariusze grupy lepiej wyjdą na jej rozpadzie.
Oświadczenie Rubina czyni jeszcze bardziej prawdopodobnym wybranie na pozycję prezesa grupy Johna Thaina, prezesa NYSE Euronext. Thain, jeden z faworytów, jak donoszą źródła zbliżone do Citigroup, jasno wyraził chęć posiadania wszystkich możliwości na stanowisku. Ma już doświadczenie jako były prezes Goldman Sachs, zmienił także w ciągu ostatnich czterech lat oblicze NYSE poprzez serię śmiałych posunięć. Obserwatorzy uważają, że jego prerogatywą będzie organizowanie zmian w Citi.
Niektórzy inwestorzy twierdzą, że wielkie wyprzedaże są coraz bardziej potrzebne, ponieważ aktualnie Citi znalazło się pod finansowym naciskiem w związku z kryzysem kredytowym. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Citi oświadczyli, że grupa może ponieść kolejne 11 miliardów dolarów strat z powodu posiadanych papierów wartościowych związanych z rynkiem kredytów dla podmiotów o ograniczonej wypłacalności. Wynika z tego również to, że kluczowe stawki kapitałowe grupy nie wrócą do normalnych poziomów wcześniej, niż w czerwcu przyszłego roku.
Rubin uważa, że zagrożenie dla gospodarki amerykańskiej związane z jej potencjalną recesją oznacza, że grupa powinna rozważyć większe zabezpieczenie finansowe. Zasygnalizował możliwość drobnych wyprzedaży, a także ewentualne zrównoważenie bilansu Citi "bez wiązania rąk nowemu prezesowi".