Babcia chce mi dać w darowiźnie sporą kwotę gotówki. Zamierzamy dokonać przekazania za pośrednictwem przelewu i zgłosić do US na odpowiednim druku. Obawiam się jednak czy US nie doczepi się mojej babci skąd miała tak dużą kwotę na przekazanie w darowiźnie. Pieniądze te pochodzą bowiem co prawda z odszkodowania zasądzonego prawomocnym wyrokiem sądu, ale babcia otrzymała je "z ręki do ręki" potwierdzając jedynie na dokumencie osobie, która przegrała proces to swoim podpisem. Tym samym babcia nie ma żadnego potwierdzenia, że otrzymała te pieniądze (poza wyrokiem, który je jej przyznaje), a osoba która jej te pieniądze przekazała i była zobowiązana do zapłaty odszkodowania od lat przebywa za granicą. Właściwie nie wiadomo gdzie. Czy jeśli babcia przekaże mi dużą część tej darowizny w oficjalny sposób to wyrok sądowy będzie wystarczającym dowodem na to skąd babcia posiada te pieniądze ?