Forum Forum dla firmKsięgowość

Czy raje podatkowe przestaną kusić?

Czy raje podatkowe przestaną kusić?

Money.pl / 2009-08-23 09:06
Komentarze do wiadomości: Czy raje podatkowe przestaną kusić?.
Wyświetlaj:
pratat / 212.96.244.* / 2012-01-30 08:11
Kiedy raje podatkowe przestaną kusić? Kiedy rządy będą wprowadzały normalne podatki i prowadziły politykę w oparciu o posiadane dochody, a nie kredyty. Od roku działam w Delaware. Przeniosłem tam działalność z pomocą Pol Investors Group. Miesięcznie jestem zawsze co najmniej kilka tysięcy złotych do przodu, już po odliczeniu kosztów obsługi przez kancelarię. Póki podatki będą takie wysokie, firmy cały czas będą uciekały z takich miejsc jak Polska.
FelDzier / 85.222.77.* / 2009-08-24 22:41
Ale bajki Pana Stuglika . Ustawa PDOP i wykładnie Min Fin udowadaniają , że to nie takie łatwe ani wesołe . Wg Art 3.2 Ustawy PDOP podatnicy jeżeli nie mają siedziby lub zarządu na terytorium RP podlegają opodatkowaniu od dochodu osiąganego na terytorium RP chyba , ze umowa o zapobieżeniu podówjnemu opodatkowaniu stanowiła by inaczej . Polska nie ma podpisanej takiej umowy z żadnym rajem podatkowym . Jest umowa podpisana z Cyprem i jest tam wydzielone pojecie zakładu (art .9 umowy ) - nie mniej jeżeli KGHM miałby siedzibę na Cyprze , to musiałby w RP mieć zakład do prowadzenia wydobycia - zyski zakładu podlegałyby wtedy opodatkowaniu w RP . 2) Gra na cenach , czyli w Najjaśniejszej zero zysku a na Cyprze w sztucznej spółce kupującej miedz cały zysk , też nie taka prosta ponieważ jest cały system ścigania sztucznych cen transferowych między podmiotami uznawanymi za powiązane . (szczegóły Art 9 a Ustawy o PDOP) . Chyba , że by sie miało w RP "układy w kontroli finansowej" co jest niemożliwe .
MACIEJSAWINSKI / 222.252.240.* / 2010-05-02 06:48
wiecej mozna poczytac na rajepodatkowe.co.cc albo skarb
Pilsener / 2009-08-23 22:58 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zauważcie, że są to jakoś same małe kraje! Gdzie ich armie i fabryki? I w tak małych krajach ukrywają się całe rzesze tych podatkowych renegatów? Może je najechać, jak Irak?

Same kryteria to też wielka bzdura:
"brak podatku dochodowego" - choćby to. A co, gdy zastosujemy "składki"? Np. likwidujemy podatek dochodowy, a podnosimy ZUS +20%, NFZ +20% - jesteśmy rajem podatkowym, hihihi

A czyż największym osiągnięciem kapitalizmu i demokracji nie jest łatwy dostęp do dobrze płatnej i nisko opodatkowanej pracy? Dlaczego mamy opodatkowywać dochody z pracy, a nie np. konsumpcji czy kapitału? Czy to uczciwe? Czy to moralne?

Ani słowa o podatkach od kapitału a nawet konsumpcji! Typowy przykład moralności Kalego - gdy My przyciągamy inwestorów niskimi podatkami i dotacjami - być dobrze! Gdy przyciąga np. Kulczyka Austria, Szwajcaria albo Cypr - być źle! Bo "raj podatkowy". Takich rajów, to ja znajdę w polsce więcej niż na Cyprze, nie dajcie się nabrać na "wielką moralność" - chodzi po prostu o wydojenie kogo się da z kasy i tyle, My mamy władzę, Ty mieć kabzę, więc dawać kabzę alby my użyć władza - prosty mechanizm obowiązujący od zawsze, a My mieć władza bo głosować na nas ludzia bez kabza.
Pilsener / 2009-08-23 13:41 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dopadną Ciebie i okradną by sfinansować swoje chore wizje, choćbyś zbiegł aż do Mongołów.
Floyd / 2009-08-23 18:15 / Tysiącznik na forum
Pozostaje Ci zatem tylko wierzyć, że jesteś mądrzejszy, uczciwszy, wspanialszy od reszty mieszkańców tej planety, a to też musi dawać dużo satysfakcji.
Pilsener / 2009-08-23 19:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jakoś nikogo nie drażni zlecanie produkcji w Chinach - dopóki płacą podatki w polsce, nie? Hipokryzja polityków osiąga granice absurdu - ludzie, którzy budują specjalne strefy ekonomiczne, zabierają drobnym przedsiębiorcom by dotować duże koncerny (jak np. Dell), zwalniają z podatków hipermarkety na 20 lat będą mi mówić o nieuczciwej konkurencji podatkowej? Hahahaha! Niech mnie jakiś polityk zacznie łaskotać bzdetami o "sprawiedliwości społecznej", to kichnę w niego taką pogardą, że nakryje się nogami. Kim są politycy? Na 99% umieją tylko gadać i kraść, olbrzymia większość z nich nie przepracowała nawet kilku godzin w sektorze prywatnym! Jak chcesz to oddaj politykom połowę dochodu i ostatnią koszulę, ale dlaczego u diabła zmuszacie mnie? Nie zamierzam pracować na czyjeś polityczne zaplecze ani robić za frajera płacącego haracz szumowinom startującym w wyborach, którzy umieją tylko źle wydawać pieniądze - w dodatku tylko cudze.
Floyd / 2009-08-23 20:38 / Tysiącznik na forum
Szumowiny biorą tylko drobną część tego haraczu który tak cię boli i myślę, że chętnie byś go płacił gdyby nie ta 'sprawiedliwość społeczna' która najbardziej cię gryzie.
Można by powiedzieć rozumując tak jak ty, że też pobierasz haracz od tych na których zarabiasz i bez których byłbyś niczym. Oczywiście nie nazywasz tego haraczem tylko wolnym rynkiem gdzie lepsi zbierają śmietankę, a ostatnich gryzą psy. Człowiek to jednak dość inteligentne stworzenie i każdy ma swoją strategię przetrwania, a słabsi zawsze będą się organizować by uszczknąć też kawałek tortu czy po prostu przeżyć. Pojęcie sprawiedliwości, to pojęcie bardzo względne, i może być całkiem inne dla Ciebie i dla Kowalskiego. Zabronisz mu tego? Nie dasz rady w szczególności gdy Kowalskich będzie dużo. Wyobraź sobie, że są też tacy który dobrze rozumieją, że walka o takie zasady jakie ty preferujesz, to walka z wiatrakami czyli nie do wygrania. Zamiast więc narzekać robią swoje interesy, a jeśli mają zdolne główki to potrafią też nieźle się dorobić.
Pilsener / 2009-08-23 22:46 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zaczynam tęsknić za systemem, gdzie Twój głos jest wprost proporcjonalnych do dochodu, jaki wytwarzasz...

Modelowa sytuacja: społeczeństwo dzieli się na mądrych i zręcznych oraz głupich i kalekich - pierwsza grupa wytwarza narzędzia i handluje, druga poluje i zbiera - pierwsza grupa, choć mniej liczna ma zapewniony dobrobyt, bo druga musi jej oddać odpowiednią część zdobyczy za narzędzia a resztą się podzielić, dla wielu nie starcza, wielu też ginie na polowaniach. Aż pojawia się koleś, który nie chce nawet handlować ani wytwarzać narzędzi - POLITYK, który skrzyknął grupę myśliwych i zbieraczy by wykorzystali liczebną przewagę i nałożyli na producentów i handlarzy haracz, z którego utrzymają się Ci, co nic nie upolowali - oczywiście polityk zabiera lwią część tego haraczu, w efekcie liczba mądrych oraz narzędzi spadła, wzrosła natomiast liczba "myśliwych", którzy nie polowali, lecz żyli z haraczu - oczywiście haraczu zaczęło brakować, więc POLITYK uzbroił część kalekich i wysłał ich do sąsiednich lasów, zwanych "rajami podatkowymi".

I to nie jest kamień łupany, tylko rzeczywistość - w polsce jest około miliona gospodarstw rolnych o powierzchni 1 ha i mniejszej. Pytanie za 100 punktów - są to Ci niezaradni i kalecy, czy może wręcz przeciwnie?

P.S > Jak coś pokręciłem w historii to sorry, lubię opowiadać takie bajki dzieciakom po 5 piwach :)
Floyd / 2009-08-24 00:13 / Tysiącznik na forum
Nawet słusznie piszesz, że: "społeczeństwo dzieli się na mądrych i zręcznych oraz głupich i kalekich.". Z Twoich wywodów wynika, że Ci pierwsi całkiem słusznie zapracowali sobie na różne przywileje i dostatek. W praktyce jest tak, że nawet ci mądrzy i zręczni starają się zadbać, aby ich potomstwo, nawet jeśli będzie głupie i kalekie należało jednak do grupy uprzywilejowanych i żyło w luksusie,.nawet nie potrafiąc dobrze kiwnąć palcem.
Mądrości, pracowitości czy zdolności nie dziedziczy się. Wynika tego, że po pewnym czasie w Twoim idealnym świecie powstaje kasta ludzi korzystająca z wszelkich przywilejów na które sobie nie zapracowała i jakoś liberałom ekonomicznym to nie przeszkadza.
Krótko mówiąc liberał ekonomiczny akceptuje 'głupich i kalekich' o ile tylko są jego potomkami.
Żeby było śmieszniej to po pewnym czasie Twoja wypowiedź : "społeczeństwo dzieli się na mądrych i zręcznych oraz głupich i kalekich." skrzeczy i brzmi jak ironia, przynajmniej tak zawsze było w historii.
Jeśli chodzi o Twoje pytanko, to nie ma jednoznacznej odpowiedzi przynajmniej z mojego punktu widzenia. Dla mnie ekonomia, to nie tylko czysta matematyka z której np. wynika, że jak dziennie wydaję na jedzenie 20 zł, to nie wydając tych pieniędzy zaoszczędzę w ciągu roku 365*20zł.
PS.
Nawet jeśli dużo w Twoich słowach jest racji, to życie jest bardziej skomplikowane, a proste rozwiązania są dobre ale właśnie w bajkach. Cała historia ludzkości to ciągłe zmagania się z rzeczywistością.
Zef / 83.16.102.* / 2009-08-23 13:17
a gdyby tak zamiast walczyć z rajami z robić jeden u siebie? Niby,rządy mówią i dążą do konkurencji na rynkach, ale widać konkurencja nie może dotyczyć podatków, bo jeżeli chodzi o zdzieranie z obywateli to rządy działają jak najgorsza mafia.
risky1 / 85.128.102.* / 2009-08-23 10:30
Stan Delaware w USA to co ... Amerykanie to takie grupa hipokrytów... nie wspominając już o walce z efektem cieplarnianym...hee...czy też zaniechaniu produkcji min przeciw piechotnych...kończąc na prawach człowieka


W Stanie Delaware (USA) obowiązuje takie opodatkowanie, które przewiduje na dany moment ustawodawstwo amerykańskie. Stany Zjednoczone zawarły z innymi krajami liczne porozumienia o unikaniu podwójnego opodatkowania, w tym również w 1974 roku z Polską.

Jednak Stan Delaware oferuje pewne ulgi podatkowe dla określonego rodzaju spółek - spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, mających w nim zarejestrowaną siedzibę (ang. - LLC- Limited Liability Company). Ulgi polegają na zwolnieniu z opodatkowania w USA i są dostępne po spełnieniu kilku warunków. Między innymi warunkiem jest to, że spółka z o. o. nie prowadzi działalności gospodarczej na terenie USA i nie otrzymuje żadnych dochodów ze źródeł przychodów położonych w Stanach Zjednoczonych. Są jeszcze inne, bardziej szczegółowe wymagania, niezbędne dla uzyskania zwolnienia od opodatkowania. Wówczas spółka nie płaci podatków stanowych ani federalnych.

Spółka może być zarejestrowana w ciągu 7 dni roboczych. Spółka powinna mieć wyznaczonego w USA agenta. Wystarczy dwóch udziałowców do zawiązania spółki. Jednym z udziałowców powinna być osoba, która nie jest rezydentem USA, tj. nie ma miejsca zamieszkania ani siedziby w USA. Właściciele udziałów są znani tylko władzom, ich dane personalne nie są przeznaczone dla publicznej wiadomości. Spółka składa roczne sprawozdania ze swojej działalności. Od spółki pobiera się opłaty roczne.
mrówka123 / 83.28.108.* / 2009-08-23 09:06
Raje podatkowe są tolerowane przez najwyższe władze wszystkich krajów. Te krzyki o których słychać to bardziej pod publikę niż rzeczywiste działania. Zawsze można za biedę danego kraju obarczyć raj podatkowy (że niby on wysysa pieniądze). A ludzie tam mieszkający tez nie mają tak niebiesko w tych "rajach". :-)
R.Kowalczyk. / 113.165.1.* / 2010-05-10 17:50
rajepodatkowe.co.cc - więcej informacji o przeniesieniu firmy albo otworzeniu całkiem nowego podmiotu
Plazar / 83.7.46.* / 2009-08-23 23:13
I dobrze robią , trzeba zlikwidować wszystkie raje podatkowe - czemu ja muszę łożyć ciężką kasę na ZUSy i CITy , a takie bogate cwaniaki nie dość że zarabiają miliony to jeszcze migają się od łożenia na to państwo - choć im i tak po zapłaceniu podatku zostanie o wiele więcej kasy niż osobie która zarabia średnią krajową.
q3w2 / 83.31.126.* / 2010-01-03 02:54
dla tego że jesteś prostakiem , masakra

Najnowsze wpisy