PW - zgodnie, ż życzeniem nadawcy:
Dzień dobry-
W pierwszych słowach chcę serdecznie podziękować za "opiekę", którą
roztoczyłaś nad STX-em. Twoje zaangażowanie i chęć dzielenia się
informacjami o S-ce jest niezwykle cenne dla posiadaczy akcji.
Pamiętasz, po powrocie z WZA pisałaś o pewnych zagrożeniach dla S-ki i o
tym, że chwilowo nie będziesz straszyła akcjonariuszy. O jednym z
zagrożeń
/możliwym spadku wartości notowań poniżej ceny wezwania/ pisałaś w
piątek.
W związku z tym mam pytania:
1. Dlaczego NFOŚ miałby pozbywać się akcji STX? Na mój rozum miałoby
to
sens tylko wówczas, gdyby dostrzegali czarne chmury, gromadzące się nad
STX?
2. Czy widzisz inne zagrożenia dla akcjonariuszy?
Gdybyś była tak miła i zechciała podzielić się swoją wiedzą to może
uczyń to
na Forum, ponieważ tam jest wielu
zainteresowanych.
Serdecznie
pozdrawiam, Aleksander
PS. Chyba nie zauważyłaś mojego pytania, które wcześniej zadałem?
/szukaj na
forum: MODLISZKO, w treści/
Niestety jestem starszym człowiekiem i nie potrafię przenosić,
wklejać itp.
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Drogi Aleksandrze i wszyscy posiadacze STX , o ile tacy tutaj są,
NFOŚ, zawarł ze Stalexportem ugodę, której warunki nigdy nie ujrzały światła dziennego. Nawet na konkretene pytania, zarząd ymigiwał się tajemnicą handlową. Moje zdanie, na ten temat, jest następujące. Mamgy giełdę, mamy
akcje i mamy chęć zarobku. NFOŚ był zobowiązany do wypłacenia olbrzymich pieniązków, na zakup Akcji BOŚ, wiec rozpoczął batalię z Atlantią, o wycenę akcji serii G. NFOŚ - poległ? Ale czy do końca? Ma określony termin, na wysypanie akcji na ryneku ( do 27 lipca) jeśli nie to powinien uczynić to w wezwaniu. JAk zoachowa się NFOŚ? Sypie...ale teraz animator zjechał kursem, ponżej ceny wezwania i sypanie stało się małoopłacalne. Presja Atlantii ? Może - kto wie - niektórzy twierdzą, iż skup może być kontrolowany, w celu wycofania STX z naszej giełdy, co osobiście uważam, za absurd. Jest to presja na NFOŚ, aby oddał
akcje w wezwaniu - które być może Włosi, oddadzą pakietem - komuś...komu ? - nie wiem :-)
Innych zagrożeń nie widzę - kiszenie trwa i nie widze powodów, aby kurs miał "odpalić" jak to niektórzy zwykli mawiać. Odpałów nie będzie, choć przed zakończeniem wezwania może nastąpić podbitka. Na obecnym poziomie, uaktywnił siię znaczny popyt....mam wrażenie, że jest to zbieranie materiału, jeśli nie przez tych, którzy chcą oddać w wezwaniu, to przez inne podmioty instytucjonalne. Cięzki czas dla posiadaczy STX...I jak to ktoś dzisiaj określił, trzeba "trzeba mieć tytanowe jaja, aby to przetrzymać"...Wielu nie wytrzymało ciśnienia i pożegnało się z papierem - postąpili słusznie, według mnie. Na rynek trzeba patrzeć chłodno, bo emocje są złym doradcą...
Na dzień dzisiejszy, isteje jedno zagrożenie. Jeżeli odzew na wezwanie, będzie olbrzymi - wiąże się to z redukcją. A wóczas kurs, może testować niższe poziomy....
Pozrawiam all. Mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystko, o co mnie pytano.