brydzia
/ 2007-08-17 10:09
/
10-sięciotysiącznik na forum
Nadzieje na odbicie stają się jednak płonne po nocnej wyprzedaży w Azji. Pomimo, wczorajszego neutralnego zamknięcia i wzrostów w handlu posesyjnym w USA, azjatyckie giełdy zatrzęsły się pod naporem podaży, co m.in. doprowadziło do 5,4-proc. spadku indeksu Nikkei.
To tąpnięcie w Azji nie może zostać zlekceważone i piątkowa sesja na GPW, podobnie jak wczorajsza, rozpocznie się od zniżki. Potwierdzają to pierwsze notowania kontraktów terminowych na indeks WIG20. To jednak jeszcze o niczym nie przesądza i być może pod koniec dnia, podobnie jak wczoraj w USA, uda się popytowi opanować sytuację. Dziś szanse na to są znacznie większe niż w czwartek.
Aktualna sytuacja techniczna na wykresie indeksu dużych spółek nie zachęca do kupna akcji w średnim terminie. Otwierając wczoraj lukę bessy, wykres WIG20 przełamał szeroką barierę popytową 3402-3479 pkt., jaką m.in. tworzyło dolne ograniczenie rocznego kanału wzrostowego. To otwiera drogę do spadków indeksu WIG20 o 15 proc.
Obecnie otwarte pozostaje jedynie pytanie czy ruch ten będzie jednofalowy i będzie miał miejsce jeszcze w wakacje? Czy może jednak zostanie przerwany ruchem korekcyjnym i kolejna fala wyprzedaży będzie miała miejsce we wrześniu?
W dużej mierze może to być uzależnione od dzisiejszej sesji. Jeżeli inwestorom w Warszawie, ale również i na europejskich parkietach, uda się dziś opanować emocje, to pojawi się szansa nawet na 2-3 tygodniowe odbicie. Po jego zakończeniu spadki jednak wrócą. Analiza techniczna sugeruje, że będzie to przynajmniej jeszcze jedna ich fala o sile podobnej do obecnej.
Marcin R. Kiepas
Dom Maklerski X-Trade Brokers