Małża
/ 83.28.55.* / 2008-04-04 12:32
Witam
Ja juz jestem za stary na zabawę w giełdę ale moj synio zawzięcie gra na onecie w gre giełdową zarabia kwoty o jakich mi sie nie śniło(szkoda ze wirtualne). Prosi mnie o załozenie rachunku z kwotą 1000zł (realnych). Z tego co mi pokazywał bawi sie minimalnymi wahaniami kursu kupuje rano skok o parę groszy i sprzedaje po godzinie dwóch i tak w kółko. Czy taki sposób zabawi ma szanse na zysk czy lepiej pożegnać się juz z tym 1000. Przepraszam jezeli pytanie jest mocno laickie ale nie znam zasad funkcjonowania giełdy.
kaarrool
/ 2008-04-07 14:05
/
Bywalec forum
Jeśli 1000zł to nie problem to ja jestem jak najbardziej za. Ja inwestuje w fundusze bardziej spokojniejsze niż tego typu gra:) Union, legg, to to w co ja inwestuje.
kaarrool
/ 2008-04-07 14:02
/
Bywalec forum
Moim zdaniem jeśli mu tak idzie to ten tysiąc na początek powinien Pan mu dać i wtedy zobaczy Pan czy się to opłaca nie da się jednym ruchem stracic wszystkiego wiec jeśli spadek będzie znaczny to wycofa Pan środk od syna te co zostaną a jeśli mu się uda to niech ćwiczy na 1000 i potem mu Pan jeszcze doda więcej.
librator
/ 83.143.129.* / 2008-04-04 15:24
Gra "wirtualnie" i "na poważnie" prawdziwymi pieniędzmi różni się zasadniczo. Giełda to miejsce dla twardych ludzi którzy grają o prawdziwe pieniądze. Twój syn bawi się w coś co nazywa się intraday (ID) czyli mówiąc w skrócie zarabianie na różnicach w kursie akcji w ciągu jednego dnia. Jest grono jej zwolenników. Ale jeszcze się taki nie urodził komu ta sztuka udawała by się za każdym razem. W końcu każdy wpada. Jeśli masz do stracenia (zaryzykowania) te 1000zł to proszę bardzo. Tu na Giełdzie bardzo czekają na dostarczycieli gotówki.
I jeszcze jedno - na pewno nie jesteś za stary na grę na giełdzie.
No moze i nie za stary ale zeby to miało jakiś sens to tzreba chociaz zaczac z 20tys a straciś je przez jakąś moją głupotę szkoda.Chociaz moze warto przemyslec raz się żyje;-)
I dlatego sie zarejestrowałe i spróbuję portfela wirt póki co.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.