Buhahaha "wąchający kartę ofiary" od razu powinien podać namiary na stronę z cudownymi rakotwórczymi zresztą okładkami po kilkadziesiąt zl które nie pozwalają wąchać karty i zrobić z posiadacza zombie.

Ja swoją kartę zbliżeniową noszę w słoiku po śledziach tak jedzie, ze żaden haker nie podejdzie aby wąchać moją kartę a jest taniej niż okładka od firmy autora tego tekstu!

Oczywiście, że sponsorowany. ID Block System to firma Pana Kaczmarskiego (ten od inkasa i rejestru długów). Pozyskał chłopców z (trzeba przyznać) niezłym pomysłem w programie Dragons Den czy jakoś tak i trzepie kapuchę na ich pomyśle w zamian za wsparcie finansowe ich projektu i reklamę (czego przykładem jest powyższy artykuł) Oczywiście nic do Pana Kaczmarskiego nie mam (umie robić kasę i chwała mu za to), ale podpis ARTYKUŁ SPONSOROWANY jak najbardziej potrzebny. Mając taką informację niewątpliwie wyciąga się inne wnioski z tej lektury - ważne nie tylko to co jest napisane, ale również ten "tekst niewidoczny". A tak sam człowiek musi zwracać uwagę na takie, wydawałoby się, nieistotne informacje jak te: cyt. "Na podstawie przeprowadzonych przez ID Block Systems badań...", "...Lukas Grunwald, przebywający w Polsce na zaproszenie ID Block Systems.", czy wreszcie podpis autora artykułu "Piotr Nawrocki prezes firmy IdBlock". Czy ktoś zwrócił uwagę na te "drobne" szczegóły?

.