Dlaczego w POLSCE tzw. kilometr autostrady kosztuje więcej niż we Francji niż w Niemczech jako tu logika ??? kto doi budżetu nasze pieniądze i jeszcze partoli ...???

To nie są fachowcy jeśli podpisują takie wredne umowy a zwykli hochsztaplerzy. Przerzucanie tak wielu ryzyk na wykonawcę jest zwykłym oszustwem ludzi pracy. Aż dziw bierze że w ogóle zrobili tyle odcinków autostrad. Strona rządowa powinna w umowie ująć taką klauzulę która jasno określi że udokumentowane w trakcie realizacji utrudnienia dodatkowe i także wzrosty cen ponad 5% będące ponad ustalone i przyjęte w kosztorysach wstępnych korygowane aneksami bowiem nie było można ich przewidzieć z góry na etapie wstępnym. A Rząd musi tak planować inwestycje aby mieć solidny zapas środków na całość realizacji inwestycji. Tak postępują fachowcy a nie dyletanci z łapanki do ministerstw.

jesteśmy szpecami w psuciu wszystkiego , /nie wspomnę o nastepnym knocie inhouse , / w 1997 r. na siłe !!!! organ założycielski czyli Urząd Gminy nakazał sprywatyzować Zakład Komunalny , powstała Spółka Pracownicza która do 2013 r. cyklicznie odnotowywała zysk, mały bo mały , ale zysk / były pieniądze na remonty , na inwestycje na minimalny rozwój po wejściu ustawy śmieciowej w tym że roku , co roku bilans zysku i strat w granicach 0 , brakuje pieniędzy nawet na opony nie wspomnę o remontach czy wymianie dekapitalizującego się sprzętu , a dać ? ludziom podwyżkę chociaż minimalną to element do ogłoszenia upadłości Firmy. . Firmy prywatne małe i średnie padły , albo niebawem już padną , a korporacje śmieciowa z którą jesteśmy w konsorcjum czeka , aż padniemy , tak to wygląda w realiach . Dlatego przestrzegam wszystkich , że jeżeli ? chcą działać w Polsce w sektorze prywatnym szczególnie w usługach , gdzie zamówienia można zdobyć tylko drogą przetargową dajcie sobie spokój chyba ?? że wkalkulujecie w działalność tzw jazdę po bandzie / czyli zatrudnianie na czarno , wałki podatkowe / to dacie radę , ale Bóg wie jak długo , chyba że macie układy z zamawiającymi to będzie jako tako a nawet może i dobrze--- takie są realia , a jeżeli będziecie poprawni to gwarantuję wam !!!! padaczkę i utratę na trwałe własnego zdrowia tak jak w moim przypadku . No cóż ? Polska to kraj w którym prywatny Przedsiębiorca jest postrzegany jako tzw prywaciarz , czyli ma duże pieniądze dla siebie , na łapówki na kary itd itd . Dzisiaj !!! biegam za burmistrz , aby za 1 zł dosłownie za 1 zł kupiła firmę którą w 1997 r. jej poprzednicy pod rygorem jej likwidacji na siłę prywatyzowali - robię to dlatego aby uratować ludzi przed utratą pracy , a siebie ? aby załapać się na chociaż byle jaką emeryturę ponieważ mając na karku 60 - tkę nikt mnie nie chce do pracy , a utracone zdrowie na dzień dobry dyskwalifikuje mnie w przyszłości jako przydatnego pracownika .Póki ? co ? przyszedł czas na rozliczenie się ze sobą , światem i niebawem oczekiwanie na ostatnią drogę to jest cena za marzenia ludzi o lepszą normalną i praworządną Polskę .

Niemcy za PO budowali w Polsce. Byliśmy bananową republiką. Dopiero teraz jest szansa na zmianę ale to wymaga minimum 3 kadencji normalnych rządów!

Przygotowanie podwalin pod jeszcze większe przekręty niż dotychczas. Podpisuje się kontrakty z firmami nie posiadającymi zaplecza. Gdy zaczynają budować cena usług u innych rośnie. Pracownicy własni nie dostaną podwyżki 100 % , albo więcej . Park maszynowy się ma , a nie wypożycza , Na zakup materiałów podpisuje się kontrakt o stałej cenie z odbiorem sukcesywnym. Zaczynam inwestycje na wykupionym gruncie, w terminie wcześniejszym zleceniodawca nie ma prawa podpisać zlecenia. Każdy kontrakt ma klauzulę o 5 % różnicy ceny po uzasadnionym wykazaniu nieprzewidzianych sytuacji. A firmy zagraniczne szukają kolejnego wora bez dna z którego będą czerpać do woli za łapówki nie inwestując w Polsce. Jedyne co mają to gwarancje bankowe , które okazują się bez pokrycia, gdy jak zwykle skopią kontrakt. Zacznijmy rozmawiać wyłącznie z wykonawcami , a nie bibułkowymi tygrysami.

to jest irytujące jak coś nie wychodzi to najlepiej zgonić na innego ,ja jestem u władzy to ja karty rozdaję i nie obchodzi mnie Tusk ,Merkel czy w końcu święty Mikołaj

POprzednie rzady to byla organizacja o POdlozu Korupcyjnym wielu POdmiotom to sie bardzo podobala gdyz majac wtyczki w rozumienju Kolesiostwa mogli uprawjac samowolke i nie POnosic zadnej odpowiedzialnosci gdyz o to ekiPOm wlasnie chodzilo i to sa si kturzy teraz na ulice wychodza(KOD) i na slowo PIS dostaja gesiej skury a wszystko co za nich POwstalo przedstawja obraz nedzy i rozpaczy jak ten zbudowany krzywy most POd Lodzia i PO calej Polsce ekrany autostradowe po lasach