Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Czym budowa dróg różni się od remontu łazienki? "Nie da się przewidzieć wszystkiego"

Czym budowa dróg różni się od remontu łazienki? "Nie da się przewidzieć wszystkiego"

Wyświetlaj:
j123 / 5.172.247.* / 2016-04-26 08:50
Trzeba zaznaczyć,że wykonawcy robią szkody na okoliczych budynkach.Wbijanie pali ,walce wibracyjne emituja silne drgania gruntu rozchodzące się pod budynki .A powodujące spękania ścian ,stropów ,fundamentów w budynkach.O tym się nie pisze,ze właściciel budynków jest osamotniony w walce z dużym wykonawcą.Nie chcą sie zająć sprawą urzędy państwowe.Biada wię dla tych którzy będą mieli nie opodal takie budowy,biada.Codziennie patrtzeć jak pojawiają się rysy -smutne i b.smutne.

Fot. mat. strabag

A minusy?

Nie podobają mi się klauzule pozaprzetargowego zlecania przez inwestorów publicznych pewnych usług własnym spółkom (tzw. zakupy inhouse). To dotyczy głównie samorządów, które będą mogły zlecać swoim spółkom wywóz śmieci czy sprzątanie.

Ale w skrajnym przypadku można wyobrazić sobie, że GDDKiA mogłaby powołać własną spółkę i zająć się budową czy też naprawą i utrzymaniem dróg. Nie wiem, co by to miało mieć wspólnego z efektywnością i transparentnością. Jestem za dawaniem szansy prywatnemu biznesowi i nie wiem, czemu miałoby służyć zamykanie określonych sektorów. Obawy, że nagle jakaś firma z Chin zacznie wywozić w gminach śmieci są raczej nieuzasadnione.

Jak pan ocenia zasady wykluczania oferentów z przetargu?

Są niekorzystne i zbyt restrykcyjne, jak choćby przepis mówiący o tym, że w przypadku kar administracyjnych, gdzie pracownik został ukarany karą 3 tys. zł za złamanie przepisu o ochronie środowiska, firma z automatu może być wykluczony z miliardowego przetargu. To nieadekwatne.

Mam jednak nadzieję, że ta ustawa szybko wejdzie w życie, bo odczuwamy w tej chwili dużą niepewność po stronie inwestorów i wykonawców. Skutkuje to z jednej strony wstrzymaniem inwestycji, z drugiej - jak najszybszym rozpoczynaniem procedur przetargowych, tak aby zrealizować je pod rządami starych przepisów. Liczę też na zapowiadaną przez wicepremiera Morawieckiego kompleksową reformę zamówień publicznych.

Czego by pan od niej oczekiwał?

Przemyślenia całego systemu. Począwszy od roli prezesa Urzędu Zamówień Publicznych przez Krajową Izbą Odwoławczą po tryb prowadzenia sporów. Jestem przeciwnikiem obecnie proponowanych sztywnych progów dla kryteriów cenowych, uważam, że nie powinno być ich w ustawie. Oczekiwałbym oceny działania systemu - jego wpływu na politykę gospodarczą, rynek pracy, kondycję firm, koszty inwestycji w całym cyklu jej życia.

Cały system powinien pójść do wymiany?

W czasach PRL był taki samochód polonez, który przez dwadzieścia lat co roku modernizowano: a to wymieniono kształt klamek, a to zastosowano lepszy klej, żeby podsufitka nie spadała. Ale i tak każdy, kto miał możliwość wyboru między tym modernizowanym polonezem a używanym golfem, wybierał golfa. Podobnie jest z prawem zamówień publicznych. Może zamiast wielokrotnie nowelizować, należałoby je napisać zupełnie na nowo i popatrzeć systemowo. Nie tylko jak najtaniej coś kupić - od pieczątek przez autostradę do elektrowni, ale zastanowić się, czemu ten cały system ma służyć.

A czemu ma służyć?

Nie tylko taniemu i szybkiemu kupowaniu. Jest przecież ważnym narzędziem polityki gospodarczej. W obszarze zamówień publicznych wydawanych jest w Polsce między 150 mld a 200 mld zł. To naprawdę bardzo duży mechanizm wpływania na politykę ekonomiczną i społeczną. A my myślimy ankietowo, że jeżeli nie będzie sztywnych zapisów ustawowych, to urzędnik nie będzie wiedział, jak ocenić ofertę albo będzie się tego bał. I niby nie ma wymogu najniższej ceny, ale realnie na ogół wygrywa najtańsza oferta, żeby tym urzędnikom nikt nie mógł nic zarzucić.

Główną stroną, która spowodowała taki wysyp umów śmieciowych w Polsce, jest sektor publiczny. Bo trudno oczekiwać, wymagając od wykonawców wyłącznie najniższej ceny, że nie będą ciąć kosztów. Warto więc przedyskutować, jak należy oceniać oferty, jak je punktować. Na przykład tyle mówimy o konieczności rozwoju szkolnictwa zawodowego. To premiujmy przy przetargach te firmy, które się w nie angażują.

W Polsce buduje się tanio czy drogo?

Jestem daleki od stosowania porównań. Ani w Polsce, ani w innych krajach europejskich nie ma wyliczalnego kosztu całkowitego życia produktu. Dlatego porównywanie, ile kosztował kilometr autostrady w kraju A do kilometra autostrady w kraju B nie prowadzi do kompletnie żadnych wiarygodnych wniosków. Porównujemy jakieś statystyczne wielkości, a realne koszty są nieporównywalne. Inne warunki są w Holandii, inne na Węgrzech, a inne w Polsce. Inaczej się buduje w krajach starej Unii, gdzie poszerza się istniejącą sieć, a inaczej w nowych, gdzie buduje się ją od podstaw.

Ministerstwo Infrastruktury analizuje pozostawiony przez poprzedników program budowy dróg, bo wyszło mu, że będzie za drogi.

Pozytywnie oceniam dialog i dyskusję wokół kosztów, optymalizacji, gwarancji i zasad, na jakich w najbliższych latach będziemy współpracowali. Każda dyskusja na temat redukcji kosztów jest dobra. Mamy też nadzieję, że w jak najszybszym czasie będziemy mogli skła
bum / 94.40.12.* / 2016-04-26 08:50
masło maślane , wiadomo o wszystkim że jest problem z działkami , zielonymi ect. ale ceny asfaltu? kto sprzedawał asfalt? i czy cena asfaltu i innych materiałów nie była sztucznie zawyżana? jest popyt to i cena rośnie
3213 / 78.10.197.* / 2016-04-26 09:02
Pewnie że była zawyżana i to przez Państwo. Bo 85 % sprzedaży asfaltu w Polsce to ORLEN i LOTOS. Czyli pośrednio Państwo dobiło firmy w 2011-2012 roku.
LWZXAE / 194.242.0.* / 2016-04-26 08:49
JAK BY NIE UNIA TO BY BYŁO KLEPISKO A KASĘ TRZEBA WRÓCIĆ
emi 100 / 195.43.84.* / 2016-04-26 08:47
Strabag to nie jest polska firna.
I o to chodzi / 37.47.0.* / 2016-04-26 08:56
Ponieważ remont łazienki jest trudny i nieprzewidywalny na małą skalę a jakże pouczający powinno się wprowadzić taki przedmiot w szkole by ucząc wszystkich niuansów w skali łazienkowej dać podwaliny w przewidywalności szeregu różnych zaskakujących spraw na budowie w skali makro !
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
scottion / 88.199.113.* / 2016-04-26 08:47
CO ZA PRLowska PROPAGANDA!!!! JAKI TYTUŁ NA PIERWSZEJ STRONIE ???

Wirtualna Propaganda
lofik / 78.8.177.* / 2016-04-26 08:45
Sprawdzić tych poprzednich ministrów, Nowaka, Grabarczyka i innych a jak są winni to do mamra!
Polak123 / 156.17.98.* / 2016-04-26 08:43
Ta firma ma wyjątkowo marne dokonania na tle innych. Ile razy widzę, że jest robiona poprawka, naprawa to na ich dziełach, także za Odrą.
wacek1939 / 77.253.55.* / 2016-04-26 08:42
Typowy artykuł na zamówienie... Wszystko w Polsce jest źle a zagraniczne koncerny są cacy... I tak oto mamy najdrożej budowane autostrady w Europie... A polskie firmy kooperujące z tymi koncernami padały setkami... Politycy, dziennikarze, sędziowie, prokuratorzy, urzędnicy, policjanci mają całkowicie odmienny punkt widzenia na patriotyzm, społeczeństwo obywatelskie... Chorzy ludzie, złośliwi, zachłanni i głupi...
spoko2015 / 185.56.173.* / 2016-04-26 08:41
Skoro asfaltu używa się wyłącznie do budowy dróg, to wystarczyło wprowadzić podatek 90% od podwyżek cen tego materiały w okresie do lipca 2012. Podobnie z kruszywem.
gfd / 78.10.197.* / 2016-04-26 09:07
Czy myślisz że Państwo wprowadzi podatek dla samego siebie?? Na asfalcie zarabia w Polsce głównie Państwo bo to jest w większości ORLEN i LOTOS.
Słąwek / 81.219.231.* / 2016-04-26 08:39
Wszystko to nie zmienia stanu rzeczy ze w Polsce wybudowanie 1km autostrady jest jedne z najdroższych w Europie. A tam tez asfalt moze podrożeć.
Uważam ze budowanie autostrad to pomyłka , średnia prędkość na autostradzie to 80 - 90 km/h . Każdy kto duzo jeździ to wie. Już lepiej było wybudować ekspresowki które sa tańsze a średnia prędkość przejazdu podobna.
qwert727 / 79.185.178.* / 2016-04-26 08:46
Prędkość na autostradzie jest taka a nie inna bo to co nam serwują to produkt autostradopodobny. Nawet drogą ekspresową tego nazwać nie można , tylko 2 pasy w każdą stronę i brak pobocza
budowniczy397 / 178.43.44.* / 2016-04-26 08:36
Przecież PIS.Toruń i moheryi krytykowaliście że PO-PSL buduje za mało i za drogo!!!!! No to pokazcie teraz ze: potraficie budować lepiej,więcej i taniej bo przygotowanie inwestycji macie gotowe na tysiące kilometrów autostrad,dróg ekspresowych i "schetynówek". Do roboty,pokażcie.......Tunel w Gdańsku to PO-PSL!!
w06 / 178.43.44.* / 2016-04-26 08:47
No teraz autostrady będą powstawać tanio i ekspresowo. Szydło pokaż!
Hertyq / 89.71.5.* / 2016-04-26 08:36
Panie prezesie firmy Starbag, najwyraźniej w szkole się Pan nie przykładał. Prowadzenie działalności wiąże się z ryzykiem, w relacji klient - dostawca to klient wybiera dostawcę i oczekuje za wynagrodzenie dostarczenia towaru czy rezultatów. Może powrót do podstawówki coś by Panu pomógł. Albo niech pan znajdzie jakąś odpowiednią dla Pana pracę ale po tym co Pan wygaduje ciężko będzie. Inna sprawa, że autostrady przez 8 ostatnich lat to 3 najdroższe autostrady na świecie, zaraz po tych drążonych w litej skale w Szwajcarii i Chinach. Wg cen np w Niemczech i USA za te pieniądze można by zbudować wszystkie nasze autostrady i drogi klasy S. Co ciekawe jak pamiętamy te miliardy w sporej części nie trafiły do podwykonawców... Gratuluje Panu dobrego samopoczucia ale w moich stronach to nawet do pasania kóz byśmy się bali Pana zatrudnić - brak elementarnej wiedzy na poziomie klasy podstawowej. Może w KOD albo u ich Putina niech Pan spróbuje.
znajacy realia-48 / 176.97.24.* / 2016-04-26 09:07
He he he... znawca od siedmiu bolesci... Skad masz te dane porownacze odnosnie kosztow...W radyju wspomnieli..czy fantazja zadzialala... a moze to wynik wczorajszej balangi... ?
maksio355 / 178.36.223.* / 2016-04-26 08:55
Na tak wysokim stanowisku ważniejsze od merytorycznej wiedzy jest umiejętność doboru krawata do okoliczności przyrody. Kolejny sektor po handlu wielkopowierzchniowym który che zerowe ryzyko mieć.
Rozwój nie bierze się z ułatwień tylko z pokonywania trudności opartych na mądrości, wiedzy i doświadczeniu. Dwa proste przykłady- Holandia - mała ilość ziemi uprawnej- najlepszy przemysł nasienny , ogrodniczy. Według słów Pana prezesa powinna to być Rosja lub Kanada. Drugi przykład Japonia- kraj praktycznie bez surowców jedna z największych gospodarek świata. Znów według Pana Prezesa powinna to być Rosja.
webmasterx / 46.45.93.* / 2016-04-26 09:13
Z tego co czytam w waszych komentarzach to chyba wy jesteście niedouczeni. Zamówienia publiczne to nie to co zwykłe zamówienie. tutaj nie kupujesz "kafelek do łazienki" i żądasz ich dostarczenia za kasę którą dałeś. NIE. Takie milionowe kontrakty w dodatku wykonywane dla Państwa powinny mieć możliwość renegocjacji ceny skoro projekt trwa np 3-4 lata lub też jak zasugerował prezes Strabagu trzeba mieć wpływ na rosnące ceny towarów. Wiadomo, że podchodząc do przetargu jakieś tam ryzyko się podejmuje ale bez przesady. Podniesienie o kilka set procent cen produktu powinno być niedopuszczalne i to Państwo zawiniło, że nie uregulowało tego. Jak taki jesteś "mądry" inwestor to może sam wystartujesz do takiego przetargu, co? My tu nie mamy średniowiecza i "jak ktoś bogaty to może ucierpieć", nie! Jak Państwo nie da narzędzi do zarabiania inwestorom to po prostu ich nie będzie a kraj będzie w stagnacji. Rząd to się powinien dogadywać z bogatymi a nie biedę częstować ile wlezie! Sam jestem w klasie średniej ale jeśli Państwo dogada się z bogatymi i będą inwestycje to i ja zarobię. Nie chcę ryby tylko wędkę. Kto inteligenty to wie o co chodzi. Ale gdzie tam ponad 60% Polaków to w ogóle nie myśli o wędce tylko "dajcie rybę". Disco z pola, wóda i impreza co weekend wystarczy i mogę śmiało z******.... na budowie. Wstyd na całą Europę, że Polacy nadal tak myślą... Eh...
maksio355 / 178.36.223.* / 2016-04-26 09:35
A z czego wynika tak duży wzrost cen towarów-??? Bredzisz. Inflacja 0,4% więc czym uzasadnisz taki wzrost cen? A słyszałeś o redystrybucji? Dogadywać z kim z firma z Niemiec czy Austrii, która zagrania narzut 60% i wywozi za granice. I kto na tym zarabia? Ty? hahahah nie żartuj. Ty jesteś psem łańcuchowym, który pilnuje interesów za ochłapy. A jak byś pomyślał to Ty mógłbyś zgarnąć 20 może 30 % zysku i został on by w Polsce . Ten kraj jest jaki jest przez takich użytecznych idiotów jak TY. Większość prac i tak wykonują polskie firmy za grosze. Czemu za grosze bo jakiś idiota zamiast powierzyć im wykonawstwo to oddaje kasę za łapówę pewnie a towarzystwo gna do roboty za grosze. Firmy zamiast się rozwijać upadają bo są na tak wysokich marżach, że np miesięczne opóźnienie zapłaty doprowadza firmę do upadku. To tylko zmowa jest i nic więcej. Wszędzie na świecie firmy zarabiają rozwijają się tylko u nas nie. Czemu jaśnie oświecony z klasy średniej.
maksio355 / 178.36.223.* / 2016-04-26 08:35
Zlikwidujcie instytucje generalnego wykonawcy. Generalny wykonawca zgarnia cała śmietanę, a co ma rozwijać biurko i fax? hahah Resztę wykonują podwykonawcy za cenę wartą śmiechu. Co za brednie. Program budowy autostrad doprowadził dziesiątki firm do upadłości.
222222222222222222222 / 78.31.91.* / 2016-04-26 08:48
generalny wykonawca zwalnia GDDK coś tam... z całkowitego myślenia i odpowiedzialności za cokolwiek, dlatego jest potrzebny i nigdy nie zostanie zlikwidowany.
MMXMM / 93.175.134.* / 2016-04-26 08:32
Ta jasne waloryzacja cen materiałów a potem dogada się cała grupa dużych firm i wywinduje sztucznie ceny asfaltu żeby ogolić zgodnie z prawem GDDKIA, przecież już raz ta banda sztucznie podniosła ceny kosztorysowe budowy dróg
Jan523 / 89.79.76.* / 2016-04-26 08:31
Jak pozwolimy na waloryzację cen w kontraktach, to mamy gotową galopującą podwyżkę cen asfaltu, betonu stali. Państwo nie nadąży z dopłatami.Główny wykonawca powinien mieć podpisane umowy przedwstępne ze stałymi, rozsądnymi cenami .

Najnowsze wpisy