no a ja wole duze fundusze !! ja mam w ING,PKO CS, CU, ARKA. akos czuje sie bezpiecznie bo taki moloch jest bardziej wyplacalny niz jakies malutkie(tak mi sie wydaje) i wcale nie maje gorszych wnikow!!

moim zdaniem stopa zwrotu jest czynnikiem drugorzędnym...
dlaczego?
po pierwsze dlatego, iz kupując najlepszy pod tym wzgledem fundusz kupujesz jego przeszłość, a przecież Ciebie ona nie dotyczy... liderem jest zostać stosunkowo łatwo, a utrzymać się trudno...
po drugie ważne jest także bezpieczneństwo. co z tego, że majac same misie jestes czasem na mega plus, a czasem zostajesz z gołym tyłkiem?


rozwiązaniem jest dywersyfikacja...

ja wybieram fundusze wg ilości sylab w nazwie... im więcej tym lepsze towarzystwo... dlatego AIG, czy IDEA nie maja u mnie szans.. a UNION-INVESTMENT bardzo duże ;D

lol

Wybierając fundusz należy określić przede wszystkim swoją skłonność do ryzyka, czekiwaną stopę zwrotu i okres na jaki chcemy ulokować nasze środki w funduszu.
Nie ograniczałbym się do analizy stóp zwrotu bo: 1) Żaden z funduszy nie gwarantuje osiągnięcia celów inwestycyjnych 2) To, że ktoś kiedyś efektywnie zarządzał funduszem nie znaczy, że w przyszłości to powtórzy - jest jednak w tym pewna słuszność.
Generalnie nie należy prognozować przyszłych wyników tylko i wyłącznie na podstawie historycznych stóp.
Co do aktywów funduszu - im mniejsze tym lepiej. Zbyt duże aktywa utrudniają efektywne zarządzanie portfelem i skuteczne realizowanie przyjętej polityki inwestycyjnej.
Dodałbym jeszcze: 3) nie kierować się modą i sceptycznie podchodzić do reklam 4) Unikać zbyt wąskiej specjalizacji, tzn. wchodzić tylko w fundusze inwestujące w jeden sektor np. nieruchomości.
I na koniec: 5) Korzystać z porad i sugestii innych forumowiczów, ale ostateczne decyzje podejmować samodzielnie:)!