Wiem, że właściwie dla eksporterów to dobra tendencja, to osłabienie złotego, ponieważ powoduje wzrost atrakcyjności naszych towarów za granicą, ale przepraszam bardzo, czy już nie powinno się trochę unormować? Czy takie "osoby" z RPP nie powinny trochę uważać co mówia? Bo kurcze blade w imię głupiej walki politycznej uderzają w przecietnego Polaka, któy wziął kredyt w walutach obcych. Ponadto nieustabilizowanie kursu spowoduje wzrost długu zagranicznego Polski w przeliczeniu na złotówki ergo również koszty jego obsługi. Wówczas nastąpi większy niż planowany deficyt budżetowy, kolejne odejście inwestorów od polskich rynków finansowych i w efekcie kolejne osłabienie kursu złotego. Taki mechanizm może być podobny do samospełniającej sie prognozy w przypadku banków i jeśli w nieskońćzoność będzie się pozwalać na obniżanie kursu złotego możemy stać się nędzarzami, ponieważ nasze dochody będą warte za granicą tyle co nic. Co z tego, że wzrost będzie np. 7% wywyndowany wzrtostem eksportu jeśli kryzys finansów publicznych jest swego rodzaju spiralą, która sama się nakręca i pociąga za sobą całą gospodarkę. W celu ratowania finansów publicznych nie wystarczą kosmetyczne przesunięcia i zmiana kalkulacji deficytów, wpływów budżetowychi wpływów z VAT.Potrzebne są ostre posunięcia, wręcz radykalne. Proponuję następujące:1. Programy dla wszystkich przedsiębiorstw państwowych majace na celu doprowadznienie ich do efektywnosci ekonomicznej2. Więźniowie do pracy (jest ich ok. 80000, a koszt utrzymania każdego wynosi 1500-2200 zł na miesiąc, co uśredniajac daje kwotę 148000000 miesięcznie). Kilometr dwupasmowej autostrady kosztuje 5 mln zł wynika z tego, że gdyby więzień zmuszony był przepracować przy budowie dróg i autostrad ekwiwalent własnego utrzymania to miesięcznie powstawałoby 71,6 km autastrad (oczywiście upraszczając, ponieważ koszty pracy to nie wszystko). Rocznie mielibyśmy 859,2 km, a to wystarczyłoby do budowy autostrady ze Świnoujścia do Ustrzyk Górnych i jeszcze by zostało na węzły i obwodnice. Może Marek Pol zamiast nękać nas nowymi "pomysłami" powinien zając się nowelizacją ustawy o więziennictwie?3. Redukcja liczny posłów do 10 na milion mieszkańców = 3804. Likwidacja Senatu5. Ograniczenie liczebne rad miejskich i sejmików wojewódzkich6. Likwidacja ministerialnych rezerw celowych, których w zeszłym roku było 6mld do dowolnej dyspozycji danego ministra (resztki oczywiście przeznaczane na premię dla pracowników)7. Zaostrzenie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych i kodeksu karnego w celu wyeliminowania korupcjogennych mechanizmówJest jeszcze wiele innych rzeczy, które należałoby zrobić, ale nie mam już czasu na klepanie. Wszystko to pozwoliło by zaoszczędzić rocznie przyzwoite kwoty i poprwić nieco sytuację naszych finansów publicznych.