Sytacja dróg w naszym kraju woła o pomstwe do nieba. Nie dość, że gdzie nie wybudują czegoś to zaraz coś zamykają lub się psuje to jeszcze musimy płacić za śmieszne odcinki "autostrad" gdzie nie zdążymy się nawet nacieszyć, a zaraz mamy zwężenie i ograniczenie do 50 km. Państwo powinno zachować się honorowo i nie pobierać opłat za niedokończone drogi.
Bardzo dobrze, że obwodnice (jakie obwodnice??) będą darmowe. Tak jest w większości państw UE.

Dwa razu juz zapłaciliśmy za te drogi - w akcyzie raz, w podatkach co poszły na dofinansowania UE dwa, a teraz jeszcze trzeci raz. I to kwoty nieprzystosowane do mozliwości finansowych wielu ludzi. Bo przeciez 20 zł/100km to płaci się w Włoszech i Francji, tylko tam dochody 3 razy wyższe. Nie wiem kto będzie jeździł po tych autostradach??

Aby obwodnice były płatne to jest już najgorsze z możliwych rozwiazań jakie ktokolwiek mógł wymyślić na planecie ziemia.

Plusku głosowałem na Ciebie jak przegrałeś, potem nie głosowałem na Ciebie -na nikogo - bo Cię przejrzałem. Robisz z oczywistych rzeczy sukcesy!

Wracaj do lasu, zacznij hodować jagody i grzyby, ponieważ tylko do tego się nadajesz (nic nie robić niech samo rośnie, a potem ogłoś że odniosłeś sukces bo wyrosło tyle grzybów i jagód.

PS: PYTAM JEDNAK KUUUU ŁADNIE, jak to oliczyliście specjaliści z money.pl??? Czy ktoś brał pod uwagę to, że jakby obwodnice były płatne, to państwo wydałoby więcej milionó na remonty budynków i ulic w miastach...

Myślcie trochę to nie boli...