mojemu mężowi rodzice przekazali gospodarstwo ja tam nie mieszkam ale obrabiam ziemię i ze względu na to muszę tam nieraz jeżdzic mąż dwa lata temu pojechał do pracy za granice i przyjeżdża co trzy miesiące rodzice męża postanowili odebrac mu gospodarstwo i adwokat poradził im żeby czsto wzywali policje gdy policja przyjeżdża to kończy się tym ze nie ma podstaw do wezwań policji bo nie ma żadnej przemocy ani utrudniania im życia co ja mogę w takiej sytuacji zrobic czy muszę za kazdym razem tłumaczyc się przed policją .policja na moją prośbę żeby wystawiła mi protokół z interwencji odmawia .teraz rodzice męża zażądali odemnie przy policji ze mam ich wpuszczac do pomieszczeń gdzie znajdują się moje maszyny urządzenia policja powiedziała że mam im udostępnicte p0omieszczenia zawsze kiedy zarządają czy ja mam do tego prawo .oni mają swobodny dostęp do wszystkich swoich pomieszczeń ja swoje muszę zamykac gdy mnie niema bo miałam kradzieże co ja mam zrobic w takiej sytuacji jakie są moje prawa i do jakich przepisów i do kogo mogę się zwrócic o pomoc