Forum Forum podatkoweInne

Darowizna w rodzinie

Darowizna w rodzinie

Money.pl / 2008-07-05 20:23
Komentarze do wiadomości: Darowizna w rodzinie.
Wyświetlaj:
Aga.waw1 / 79.191.177.* / 2010-09-16 10:37
Ojciec chce przepisać synowi w formie darowizny dom z działką. Czy w takim przypadku wystarczy akt notarialny? Czy ja muszę zapłacić podatek od darowizny, czy mogę zostać objęty zwolnieniem z podatku?
szklarek / 2010-09-16 13:01
Wystarczy, powiem więcej - to jedyna dopuszczalna forma przy nabywaniu nieruchomości.
Kto "ja" ? Jeśli jesteś tym synem, to jako zstępny jesteś zwolniony od podatku od spadków i darowizn i nie masz obowiązku informować US o obdarowaniu ( odpis aktu tam trafia ).
ela 43 / 83.20.233.* / 2010-09-15 12:32
Dostaliśmy z mężem od teściowej dom w darowiżnie , w 2007 roku, jesteśmi nowymi właścicielami (akt nowtarialny ) czy teściowa może go nam w jakiś sposób odebrać, czy może zmienić zdanie, Dziękuję za odpowiedz.
wiwan / 2010-09-15 13:32
Tylko w razie Waszej "rażącej niewdzięczności" w stosunku do niej. W orzecznictwie sądowym rozumie się przez to ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych, pobicie, zniewaga,
kradzież czy nawet nieudzielenie pomocy w chorobie albo uchylanie się od obowiązku
alimentacyjnego. Jeśli jest ustalona służebność, to musiałoby to być uniemożliwianie przez Was teściowej korzystanie z jej pokoju. Jeśli była to darowizna z dożywociem to np. głodzenie jej itp.
Z tego tytułu uprawnienia do odwołania darowizny posiada darczyńca lub spadkobiercy darczyńcy po jego śmierci. .
Sama zmiana zdania przez teściową, czy 'zwykłe' nieporozumienia rodzinne takiego powodu nie wyczerpują i nie dają jej szansy w sądzie.
Podstawa art. 888-902 Kodeksu Cywilnego;
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-cywilny
dorotaf1 / 83.26.144.* / 2011-08-17 16:24
chce darowac mojej szwagierce( siostra meza) mieszkanie obciazone zakredytem hipotecznym, czy musze miec zgode banku i czy ona zaplaci podatek od darowizny
wiwan / 2011-08-17 17:13
Nie jest wymagana zgoda banku, jeśli jest taki zapis w umowie kredytowej to jest on klauzulą niedozwoloną.
Szwagierka zapłaci podatek do spadków i darowizn wg. stawki dla II grupy podatkowej w rozumieniu ustawy o tym podatku od nadwyżki różnicy wartości rynkowej mieszkania i pozostałego do spłaty kredytu nad kwotę wolną ( 7.276 zł ).

Tu stawka:

http://msp.money.pl/dokumenty_i_formularze/spadek_darowizna/
jacek_roz / 2010-09-13 19:03
Witam-mam pytanie dotyczące podobnej kwestii. Mianowicie mój brat jest współwłaścicielem(wraz z małżonką) udziałów w spółce cywilnej. Czy możliwe jest w tym wypadku przekazanie - bez płacenia podatku- w formie darowizny jego części udziałów (50%) mnie. Jeżeli tak to jak ma wyglądać szacowanie wartości tych udziałów?
dziękuję za odpowiedź
wiwan / 2010-09-13 21:06
Udziały w sp. cywilnej to jednak nie mieszkanie.Różne interpretacje krążą w internecie. Np. taka:
#Istotę spółki cywilnej regulują przepisy Kodeksu cywilnego ( art. 860-875 K.c. ). Spółka cywilna w rozumieniu art. 860 kodeksu cywilnego stanowi stosunek obligacyjny oparty na umowie, w której wspólnicy zobowiązują się do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego, przez działanie w sposób oznaczony, a w szczególności przez wniesienie wkładów. W czasie trwania spółki cywilnej jej majątek jest odrębny od majątku osobistego każdego ze wspólników i ma charakter współwłasności łącznej. Majątek ten stanowią rzeczy objęte umową (wniesione wkłady) lub nabyte na rzecz spółki w późniejszym okresie. Każdy wspólnik jest zatem współwłaścicielem majątku jako całości, jak też każdej rzeczy i praw tworzących tę całość. Współwłasność łączna oznacza niepodzielność majątku i tego konsekwencją jest jego nienaruszalność. To oznacza, że wspólnik nie może rozporządzić ani udziałem w tym majątku, ani udziałem w poszczególnych jego składnikach ( art. 863 § 1 kodeksu cywilnego ), np.w drodze darowizny. Ustanie zasady niepodzielności oraz nieoznaczenia wysokości wkładów, następuje w odniesieniu do konkretnego wspólnika dopiero z chwilą jego wystąpienia ze spółki, a w stosunku do wszystkich wspólników z chwilą rozwiązania spółki.

Z powyższego wynika, iż do momentu rozwiązania spółki nie może żaden ze wspólników rozporządzić swoim udziałem stanowiącym majątek spółki poprzez darowiznę na rzecz...#
Kodeks:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-cywilny
bodek / 2010-09-13 11:19
Witam.
Chciałbym sie upewnić ponież moi rodzice chcą przekazać mi w darowiźnie dom wraz z działką gdzie mieszkamy wsplnie 10 lat.Dom jest zapisany na oboje rodziców natomiast chcą go przepisać tylko na mnie a nie na mnie i moją żonę ponieważ mieliśmy w rodzinie już różne sytuację. Moje pytanie jest takie czy mogą przepisać wszystko na mnie tak abym nie płacił podatku i czy mogą się zabezpieczyć prawnie w taki sposób aby po dokonaniu przepisu nieruchomości na mnie mieli zapewnione mieszkanie do końca zycia i czy ewentualnie po ich smierci moje rodzństwo nie będzie mogło sie domagać o de mnie jakiejś części spadku.( brat i siostra) bo jak wyczytałem na forum to ja później będę mógł przepisać część darowizny na moją żonę.Jeżeli jest taka możliwość proszę o wskazówki od czego zacząć załatwianie takiej sprawy ponieawż rodzice stwierdzili że wszystko muszą załatwić sobie sam i sam wszystko opłacić.Dziękuję za poradę.Pozdrawiam
wiwan / 2010-09-13 13:33
1. Darowizna ta z definicji weszłaby tylko do Twojego majątku odrębnego, a nie wspólnego z żoną. By weszła do wspólnego- musiałoby to być jasno w akcie darowizny napisane.
2. Jako syn darczyńców stanowisz tzw. 'zerową' grupę podatkową w rozumieniu podatku od spadków i darowizn- nie będziesz płacił z tego tytułu podatku.
3. Forma darowizny jedynie notarialna, a więc koszty notarialne.
4. Jest możliwa darowizna ze #służebnością# na rzecz rodziców- darczyńców, czyli w akcie jest zapisane, że rodzice mają prawo w nieruchomości pozostać, korzystać np. z jednego pokoju, łazienki itd. Może też być darowizna z dożywociem- to coś więcej niż służebność bo dodatkowo jest zapisany obowiązek również żywienia, utrzymywani itp.
5. Zawsze potem istnieje możliwość przepisania na żonę dowolnego udziału w tej nieruchomości.
6. Rodzeństwo mogłoby się domagać spłaty, w przypadku gdy śmierć rodziców nastąpiła by wcześniej niż w 10 lat po tej darowiźnie i to co im przypadło w skutek dziedziczenia stanowiło mniejsza część majątku rodziców, niż jaka przypadłaby im, gdyby tej darowizny nie było. Po 10 latach przystępujesz do spadku 'na czysto', wcześniejsza darowizna się nie liczy.
25kama25 / 2010-09-08 13:01
Witam!
Tato ma brata, który chce mu przekazac w darowiznie (wydaje nam sie ze tak bedzie taniej) ziemie rolna (podobno taniej jest jak rolnki przekwalifikuje ale tego nie wiemy napewno) 25 arów. Jak wyglada sprawa z podatkiem i dokumentami, ktore trzeba załatwic w tej sprawie.
Zamierzamy sie na tej dzialce wybudowac jak najszybciej, ja z mezem i rodzice.
Bede wdzieczna za informacje
wiwan / 2010-09-09 12:32
Niby proste pytanie, ale dotyczy aż trzech różnych dziedzin :-)
1.Na pewno darowizna będzie tańsza, zwłaszcza dla Pani ojca- to oczywiste. Ale i w sensie całej rodziny- przy kupnie byłby 2% podatek PCC, którego przy darowiźnie nie ma, dodatkowo przy darowiźnie są niższe koszty notarialne. W związku z tym, że obdarowany należy do I grupy podatkowej w rozumieniu spadków i darowizn- nie będzie też podatku dochodowego od darowizny. Oczywiście niezbędna jest forma notarialna darowizny. Zwracam uwagę na fakt, że pod tej darowiźnie jedynym właścicielem działki, a potem również budynku będzie Pani ojciec, mimo, że ma żonę i wspólność małżeńską. Ma to konsekwencje w przyszłości dla jego spadkobierców. Jeśli wszyscy budujący się chcą być współwłaścicielami, trzeba dokonać łańcuszka kolejnych darowizn udziału w działce. Może też być tak, że brat ojca zaznaczy, że darowizna jest dla niego wraz żoną, ale wtedy żona poniesie podatek od darowizn od połowy wartości działki, gdyż ona w stosunku do darczyńcy należy do II grupy podatkowej. Podobnie jest z Pani małżeństwem i przyszłą darowizną od ojca. Bezpodatkowo więc trzeba by, aby ojciec podarował np. 1/4 udziału żonie i 2/4 Pani, następnie Pani 1/2 ze swoich 2/4- swojemu mężowi. To jednak kolejne koszty notarialne.
1.5. Kwestia tego, że obdarowany powinien mieć wykształcenie rolnicze. Obrót ziemią rolną reguluje ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego- niespełnienie któregoś warunku przez obdarowanego, czy kupującego daje Agencji Nieruchomości Rolnych prawo pierwokupu i może okazać się, że działka Wam nie przypadnie.
Ustawa tutaj:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;11;kwietnia,dziennik,ustaw,2003,064,592.html

choć zdaje się, że późniejsza jej nowelizacja określiła duży limit powierzchni działki, więc nie dotyczyłoby to Pani ojca.
Poza tym, ten pierwokup w praktyce rzadko występował, ale przedłuża to proces- akt notarialny jest warunkowy, notariusz wysyła go, by Agencja się ustosunkowała, czy jest zainteresowana.

2. Odrolnienie- konieczne, bo nie można na ziemi rolnej budować. Chyba nie ma znaczenia czy dokona go brat ojca przed darowizną, czy ojciec po- ma to jedynie wpływ na koszty notarialne darowizny- działka odrolniona jest zdecydowanie bardziej wartościowa- więc i taksa notarialna wyższa ( oraz ewentualny podatek żony ojca).
Ważną kwestią jest tu plan zagospodarowania gminy.
Oczywiście odrolnienie przed darowizną zdejmuje Wam z głowy problem Agencji/ kwalifikacji ojca.
Więcej o odrolnieniu:
http://dom.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/jak;kupowac;dzialke;rolna,212,0,241108.html

3. Po kwestie jaka jest procedura budowlana odsyłam do subforum:
http://www.money.pl/forum/grupa,46,0,0,40,0,budowlane.html
oraz do artykułu (3 strona):
http://dom.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/o;czym;trzeba;pamietac;przy;kupnie;i;budowie;domu,135,2,257159.html
goral_ar / 2010-08-04 11:03
Moja teściowa odkupiła w wyniku ugody sądowej udziały w
kamienicy od jednego ze wspólwłaścicieli. Na ten cel
pożyczyliśmy teściowej pieniądze - pożyczkę zgłosiliśmy do
urzędu skarbowego oraz od "mojej'" czyli synowej części
zapłaciliśmy podatek. Teraz, po wydzieleniu lokali w
kamienicy chcielibyśmy nabyć prawo do dwóch lokali. Czy
możemy w ramach darowizny (albo jakoś inaczej bezkosztowo)
podarować teściowej udzieloną pożyczkę - a Ona nam zrobić
darowiznę tych lokali? Jeśli nie to czy jest jakiś inny
sposób przeniesienia prawa własności tych lokali bez
dodatkowych kosztów tzn. np. bez pcc. Boję się że w
przypadku sprzedaży mieszkania nam przez Teściową (w
rozliczeniu pożyczki) oprócz pcc trzeba będzie zapłacić
podatek dochodowy od sprzedaży - nie wiem jak us potraktuje
kwestię kiedy Teściowa nabyła te lokale ? - była
współwłaścicielką części nieruchomości przed ich
wydzieleniem. Z góry dziękuję za ew. odpowiedź.
wiwan / 2010-08-04 18:23
Teściowa może podarować te lokale, ale jest haczyk małżeński- jeśli z aktu darowizny będzie wynikało, że jest to darowizna dla Was, do waszego majątku wspólnego to ze zwolnienia z podatku od darowizny może skorzystać tylko mąż- jej syn. Pani będzie obciążona podatkiem właściwym dla I grupy podatkowej od darowizny w wartości 1/2 wartości mieszkań. Jeśli darowizna będzie tylko dla męża- w całości będzie zwolniona z tego podatku i jeśli chce mieć Pani prawo do tych mieszkań czeka Was kolejna darowizna- tym razem od męża- dla Pani.
Podobnie jest z darowizną pieniędzy dla teściowej i uniknięciem podatku od darowizn. Teściowa jest w I gr., a do tzw. zerowej należy matka- czyli podatek jaki musiałaby zapłacić teściowa zależy od tego, czy pożyczka była z majątku wspólnego czy odrębnego.

Natomiast ze sprzedażą jest tak, że moment nabycia to moment nabycia udziałów, a nie fizycznego wydzielenia lokali, które nastąpiło później. I tak będzie liczone te "5 lat" pozwalające na uniknięcie podatku dochodowego przez teściową w wyniku sprzedaży lokali.
goral_ar / 2010-08-05 10:00
A czy nie jest tak, że jeśli dokonamy darowizny pożyczki dla teściowej - i zapłacimy należny podatek od mojej części (bo pożyczka pochodziła z majątku wspólnego i tak była zgłoszona do US i zapłacony podatek). A potem teściowa zrobi darowiznę mieszkań dla męża i następnie ew. (pewnie w jakimś odstępie czasu) mąż darowiznę dla mnie - to US uzna, że to jednak była transakcja sprzedaży a nie "łańcuszek" darowizn?

Co do ew. sprzedaży to doprecyzowując - teściowa de facto nie nabywała udziałów od współwłaściciela, ale została zawarta ugoda sądowa w ramach której sąd dokonał zniesienia współwłasności poprzez podział nieruchomości pomiędzy współwłaścicielami - ze wskazaniem lokali, które obejmują. Ponieważ jeden ze współwłaścicieli zmniejszył swój poziom udziału - a moja teściowa zwiększyła - w ugodzie wskazana została kwota, którą w ramach spłaty ma zapłacić - ale nie jest to kwota za konkretne mieszkania.
Czy w tej sytuacji US uzna to za nabycie udziałów i będzie liczył te 5 lat?
wiwan / 2010-08-13 11:01
"Łańcuszek" jest legalny i to zamyka tę kwestię.
Będzie liczył wg dwu dat. Po prostu- zbycie mieszkań "mieszczących się" swym metrażem w pierwotnym udziale teściowej nie rodzi obowiązku podatkowego ( bo minęło grubo ponad 5 lat jak rozumiem ). Dopiero zbycie mieszkań lub części mieszkania ten udział przekraczającego ten obowiązek podatkowy już rodzi. Przykład. Pierwotny udział teściowej, starszy niż 5 lat - 30% nieruchomości, ugoda sądowa w 2009, zwiększenie udziału do 40%. Jutro następuje sprzedaż 2 mieszkań, A, o powierzchni odpowiadającej 20% nieruchomości i B- odpowiadającej 15% nieruchomości. Mieszkanie A w całości wolne pod podatku, Mieszkanie B w 2/3 wolne, a w 1/3 swej wartości podlega temu podatkowi, bo ta 1/3 stanowi już 5% nieruchomości nabyte przez teściową w czasie ugody. od której minęło mniej niż 5 lat.
krpm31 / 188.33.16.* / 2010-08-03 01:37
mam drobny problem. Mój teść jest włascicielem 50% udziałów w nieruchomości. ( drugą połowę ma jego żona, która jest z nim po rozwodzie,ale nie przeprowadzili postępowania podziałowego) Chce on przekazać swój udział córce ( a mojej żonie) w formie darowizny. Czy może przekazać udział w nieruchomości bez wcześniejszego przeprowadzenia podziału? Czy jest konieczność zgłoszenia tego do US jeśli tak to w jakiej formie. Czy warto podpisać z nim umowę w formie aktu notarialnego? Czy wymagana jest zgoda współwłaściciela? Czy może mieć formę akceptacji nw umowie?
wiwan / 2010-08-03 10:30
Udział też może być przedmiotem darowizny, nie potrzeba wcześniejszego fizycznego podziału nieruchomości. Jedyna dopuszczalna forma to akt notarialny. Nie trzeba zgłaszać tej darowizny do US na druku SD-Z2, gdyż odpis aktu i tak tam trafia i ten brak obowiązku stoi zapisany w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Na tej podstawie żona będzie zwolniona z podatku od tej darowizny.
Zgoda współwłaściciela nie jest wymagana.
boom2151 / 2010-07-16 14:48
Założyłam książeczkę mieszkaniowa (jak lokata) wspólnie z ojcem powyzej 10tys. Nie planuję korzystać z tych pieniędzy, nie ma tam moich pieniedzy bo studiuję. Czy US moze to potraktować jako darowiznę(jako, że ojciec nie założył jej sam). Proszę o odpowiedz. Co powinnam zrobić?
wiwan / 2010-07-20 12:41
Jest to darowizna dokonana w momencie założenia książeczki. Każda kolejna wpłata będzie kolejną darowizną.
1.Ale jeśli rzeczywiście oboje jesteście wpisani jako współwłaściciele książeczki- kwoty darowizny ojca wynoszą 50% tych wpłat, gdyż taki masz w niej udział.
2. Limit darowizny podlegający w tej sytuacji podatkowi to 9637 zł w okresie 5letnim- czyli jeśli wraz z poprzednimi darowiznami limit został przekroczony w ciągu 5 lat podlega podatkowi od darowizn.
3. Ale jesteś z niego zwolniona jeśli w okresie do 6 miesięcy od darowizny powodującej przekroczenie limitu zawiadomisz US na druku SD-Z2.

Kwestię ww limitów zmienia się, jeśli ojciec ma żonę i nie ma rozdzielności majątkowej.
boom2151 / 2010-07-20 14:52

Kwestię ww limitów zmienia się, jeśli ojciec ma żonę i nie ma rozdzielności
majątkowej.


a jak jest wtedy w tej sytuacji?
wiwan / 2010-07-20 18:08
Wtedy darowizna ojca nie pochodzi z jego majątku odrębnego tylko z majątku wspólnego ( również od żony, która jest Twoją matką lub macochą ). Limit darowizny bez podatku jest wtedy podwojony tj. możesz bez podatku otrzymać od nich 19274 zł w okresie 5 lat (poprzedzających bezpośrednio najnowszą darowiznę). I też darowizna większa- o ile prawidłowo do US zgłoszona- będzie od podatku od darowizn zwolniona.
Wlado / 90.156.64.* / 2010-07-10 14:38
Chce kupic od ojca autko dla zony(synowej) po obnizonej cenie. Wartosc autka rynkowa 22tys ja kupuje za 12tys. jak to rozwiazac zeby pani w US nie przyczepila sie do umowy. W gre nie wchodzi calkowita darowizna. Zona chce zaplacic podatek ale od prawdziwej kwoty jaka zaplacimy. Czy jest możliwosc czesciowej darowizny jezeli tak to jak to zrobic. Samochod ma 2 lata ale mial powazny wypadek, jest zrobiony na ubezpieczenie ale jego wartosc powypadkowa rok temu byla 12 tys. naprawa wyniosla ponad 20tys (wszystko przez PZU). Czy mozna ewentualnie sie powolac na powypadkowa przeszlosc auta i kupno od rodziny. W jaki sposob udowodnic US ze nie jest sie wielbladem i uczciwie zaplacic podatek?
H Szatkowski / 2010-07-10 18:04
Jest możliwa jednoczesna umowa darowizny i sprzedaży "części" samochodu w jednej umowie. W tym przypadku byłaby to darowizna 45% i sprzedaż 55 % i adekwatne do tego zapłacenie PCC od 55% wartości rynkowej. Podatek żony od darowizny 45%- do uniknięcia przez zgłoszenie jej w US w ciągu 6 miesięcy na druku SD-Z2
Wlado / 90.156.64.* / 2010-07-10 23:12
tylko to trzeba w jakis sposob uwglednic w umowie kupna sprzedazy czy tez osobno jako darowizna a osobno sprzedaz?
H Szatkowski / 2010-07-11 09:47
Tak jak napisałem- JEDNOCZESNA " umowa sprzedaży i darowizny samochodu ". W jednej umowie z jedna datą zapisuje się ( również możliwe notarialnie ) to, że pan X daruje pani Y 45% nieodpłatnie 45% udziału w samochodzie marki, o nr. rej.i WARTOŚCI ZZ zł.którego jest jedynym właścicielem, itd. oraz sprzedaje pozostałe 55% udziałów w ww samochodzie, za cenę, płatność następuje itd., a tym samym pani Y staje się jedynym i pełnym jego właścicielem..
jrrt83 / 2010-06-24 18:44
witam
kupuje z siostra mieszkanie 50/50
czy zaplace PCC w przypadku gdy siostra przekaze mi swoja czesc mieszkania?
darowizna w postaci aktu notarialnego jest objeta taksa - w jaki sposob spisac umowe aby wszystko bylo ok, us sie nie czepial a wyszlo jak najtaniej i bezproblemowo?
jakie dokumenty trzeba zlozyc do us aby skorzystac z ewentualnej ulgi podatkowej?
z gory dziekuje za pomoc
szklarek / 2010-06-24 19:18
PCC przy kupnie oczywiście będzie, nie będzie go przy następującej darowiźnie. O ile darowany udział nie jest obciążony np. służebnością na rzecz rodzica.
Darowizna nieruchomości oczywiście aktem notarialnym i jest standardowa. Niewiele da się tu zejść z kosztów- wszystkie stawki taks są "urzędowe" tj. notariusze i tak stosują maksymalne stawki dopuszczone prawem.W związku z tym, że jest aktem notarialnym- nie trzeba jej już zgłaszać w US na żadnym formularzu i w żadnym terminie- odpis i tak do US trafia i z mocy prawa unikacie podatku od darowizny, gdyż należycie do I gr. podatkowej 'spadkowej'.
Kalkulator taksy (uwaga- dla darowizny taksa wynosi 1/2 taksy dla kupna i nie ma PCC):
http://www.money.pl/banki/kalkulatory/koszty/
superlasek / 83.230.4.* / 2010-06-06 11:07
mam pytanie. dostałem od rodziców samochód od wartości 12 000 zł. ojciec jest włascicielem auta a mataka współwłascicielem. wiem ze granica która nie podlega opodatkowaniu wyniosi 9637 zł. auto przekracza tę granicę czyli wychodzi na to ze podatke bede musiał zapłacic. wiem też, że zeby tego uniknac to trzeba złożyć do urzedu skarbowego druk sd - z1. moje pytanie odnosi sie do tego czy jest taka możliwosć zeby oboje rodzice przekazali mi po 1/2 wartosci auta, czyli po 6000 zł. czy musze wtedy zawrzec osobno z matką i ojcem umowe darowizny i zaznaczyć to ze przekazują mi po połowie auta i czy w takim wypadku musze składac jeszcze jakis papier do urzedu skarbowego skoro wtedy wartosc nie przekraczała by granicy tych 9637 zł?
wiwan / 2010-06-07 13:04
Sprostowanie- obecnie druk SD-Z2.
Rzeczywiście, w tej sytuacji nie trzeba będzie zgłaszać tych dwu darowizn do US, ale uwaga -limit 9637 dotyczy ostatnich 5 lat. Czyli jeśli w tym czasie, od któregoś z rodziców coś dostałeś i wraz z połową wartości samochodu jest to więcej niż 9637, trzeba to zgłosić by uniknąć podatku od darowizn..
Tyle o US.
Natomiast umowa może być wspólna tj. mówiąca o tym, że od każdego z rodziców otrzymujesz 1/2 udziału we własności samochodu. Oczywiście forma pisemna, choćby ze względu na przerejestrowanie w starostwie i podpisy trojga- obu darczyńców i obdarowanego.
sekretariat@halawola.com.pl / 62.181.180.* / 2010-06-02 11:20
ojciec moje synowej jest obcokrajowce, zostawił rodzinę wiele lat temu, nigdy nie płacił alimentów, matka synowej dostawała je z polskiego funduszu alimentacyjnego, jest to duża kwota (troje dzieci), teraz ojciec chce przekazać dzieciom spore sumy w formie darowizny, potwierdzone notarialnie. Czy te pieniądze nie zostaną zajęte przez państwo polskie na poczet długu ojca?
x-x / 188.33.75.* / 2010-05-24 07:43
otrzymałem w drodze darowizny od wujka działkę rolną,co mogę zrobić abym nie musiał cały czas obawiać czy przypadkiem kiedyś nie odwoła tej darowizny,bo będę chciał na tej działce wybudować dom za jakiś czas,jeśli będzie budowlana. Czy oświadczenie wujka,że nie będzie odwoływał darowizny,czy może inne np. że odpracowałem tę darowiznę na rzecz jego? proszę o wszelkie rady,bo chciałbym spokojnie żyć i nie musieć się kiedyś martwić,że mogłem się jakoś zabezpieczyć,gdyby nasze relacje się popsuły. Z góry dzięki.
wiwan / 2010-05-24 12:07
Odwołanie darowizny jest możliwe tylko w przypadku "dopuszczenia się obdarowanego rażącej niewdzięczności względem darczyńcy". Więc ogranicza się do sytuacji skrajnych, gdy zarówno działanie, jak i zaniechanie musi być rażącym naruszeniem norm społecznych i rodzinnych.
takich jak:
# przemoc fizyczna (np. pobicie).
# znęcanie się
# nieudzielenie pomocy, mimo oczywistych możliwości
# nie wypełnianie obowiązku alimentacyjnego mimo oczywistych możliwości
# zaniedbanie, w przypadku osoby nieporadnej (np. schorowanej )
# przemoc psychiczna
# poważne pomówienie – np. złożenie fałszywego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, publiczne lżenie
# oszustwo (na dużą skalę).
# kradzież
Więc wystarczy tego unikać- nie ma groźby odwołania. Nawet gdyby wuj z nim wystąpił, możesz odmówić i pozostaje proces, z góry przegrany przez wuja gdy nie będzie aktu Twojej niewdzięczności.

Zwróciłbym jednak uwagę na kwestię zachowku- jeśli po śmierci wuja zostaną jego spadkobiercy ( żona, dzieci ) , zwłaszcza pominięte w testamencie- mogą wystąpić do Ciebie o wypłatę zachowku.
x-x / 109.243.52.* / 2010-05-24 19:39
czy jeśli wujek dodatkowo napisałby oświadczenie,że dał mi tę ziemie na własność i nie będzie nigdy chciał mi jej odebrać miałoby moc prawną ? lub co zrobić by się dobrze zabezpieczyć przed w/w zachówkiem. czy jest jakaś możliwość którą można zrobić teraz by mieć pewność,że ziemia będzie tylko moja i nikt nie będzie rościł praw do niej
wiwan / 2010-05-24 19:56
Moc prawną w tym zakresie ma już akt notarialny tej darowizny. Przecież wujek podpisując go, stwierdził właśnie, że dał na własność itd.
Sprawę rozwiązuje po pierwsze czas- tzn. gdy od daty darowizny do śmierci wujka minie więcej niż 10 lat- nie uwzględnia się już jej w postępowaniu spadkowym. Po drugie- można kwestie zachowku wujowi uświadomić i spowodować, by potencjalnym spadkobiercom poczynił darowizny np. pieniężne, które w poczet zachowku zostaną im zaliczone tj. stracą prawo wystąpienia o jego wypłatę do Ciebie.
x-y / 109.243.141.* / 2010-05-27 21:01
a jeśli chciałbym mieć pewność że już nikt o tę działkę się nie upomni, i chciałbym wujkowi dać pieniądze za nią to co muszę zrobić by było wszystko zgodnie z prawem i ona była tylko moja. co musiałbym zrobić i czy jest w ogóle taka możliwość? proszę o wszelkie rozwiązania bo nie chciałbym sobie kiedyś pluć w brodę,że mogłem coś zrobić a teraz mam kłopoty.Dzięki
wiwan / 2010-05-28 12:01
Jest taka możliwość- najbardziej oczywista, ale chyba mało satysfakcjonująca finansowo- po prostu tę działkę kupić od wuja po możliwie niskie cenie. Ale uwaga- nie rażąco niskiej- bo się US przyczepi, wezwie do zmiany ceny, a w razie odmowy może powołać swojego rzeczoznawcę. Jeśli ustali on cenę różną o więcej niż 33% od tej z aktu notarialnego, nie dość , że podatek od transakcji (PCC) zapłacicie wg wartości z tej wyceny to jeszcze pokryjecie koszty rzeczoznawcy.
darowizna ale co dalej ? :( / 87.206.204.* / 2010-05-19 17:33
Witam serdecznie. Ja zgłaszam się z innym problemem. Otóż rodzice mojej narzeczonej chcą jej przepisać połowę domu w stanie surowym zamkniętym (czyli do generalnego wykończenia wnętrza bo stoją tylko gołe ściany) zaś drugą połowę dostanie ktoś inny z rodzeństwa. Z tego jaką odpowiedź otrzymała Kamilkaaa rozumiem, że ja do tego domu żadnego prawa nie będę miał gdyż darowizna ma mieć miejsce w sierpniu a my ślubujemy w kwietniu przyszłego roku, czyli formalne przekazanie praw własności odbędzie się przed zawarciem przez nas związku małżeńskiego. Problem polega na tym, że dom jak już wspomniałem jest w stanie surowym, a na wykończenie go będą potrzebne duże pieniądze, które otrzymamy od moich rodziców kiedy sprzedadzą swoje obecne mieszkanie. Wtedy jednak nie będą mieli gdzie mieszkać więc doszliśmy do wniosku, że ściągniemy ich do siebie. Obawiam się natomiast jednego: niestety różnie w życiu bywa i może być tak, że sytuacja między mną a moją narzeczoną się pogorszy i w rezultacie się rozstaniemy. W owej sytuacji dalsze mieszkanie razem byłoby nie możliwe. Chciałem więc spytać, czy istnieje jakiś sposób na to aby zabezpieczyć pieniądze rodziców włożone w remont tego domu?Boję się tego, że jeśli rozstanę się ze swoją ukochaną (w co raczej nie wierze ale mimo0 to zawsze trzeba brać również i takie ewentualności pod uwagę) odzyskam pieniądze jakie moi rodzice zainwestują. Jest to kwota nie mała bo szacuję, że w granicach 100 000zł. i nie chciałbym narażać ich na takie ryzyko.Co proponujecie? Spisać jakąś umowę? A może jest jakiś sposób na to abym był również współwłaścicielem i wtedy pieniążki byłyby bezpieczne? Poradźcie co mamy robić bo zarówno ja jak i moja narzeczona rozkładamy ręce ;(
praw / 79.185.192.* / 2010-08-15 11:06
Nie rób tego! Nie masz możliwości dobrego zabezpieczenia siebie ani swoich rodziców.
Na ewentualną sprzedaż mieszkania może się zgodzić dopiero PO TYM, gdy rodzice dziewczyny już teraz albo ona sama po ślubie przekażą Ci darowizną prawa do części domu. Inaczej wyjdziesz na frajera.


Ponadto: Jesteś pewien, że chcesz mieszkać razem z żoną i rodzicami? Jeśli zrobisz tak, jak proponuje Ci rodzina narzeczonej, to nie będziesz mieć wyjścia.

Nie sprzedawajcie więc mieszkania rodziców.
Wy z narzeczoną dorabiajcie się stopniowo i po kawałku wykańczajcie mieszkanie. Przecież na początek wystarczy Wam wykończenie kuchni, łazienki i jednego pokoju.
To dużo bezpieczniejsze prawnie. I lepsze dla młodego małżeństwa, niż mieszkanie z rodzicami.


Gdy już będziecie mieszkać na swoim i się stopniowo urządzać, to poproś, by zona przeniosła na Ciebie część mieszkania poprzez darowiznę. Nie musi to być połowa, może być mniejsza część. Jeśli nie będzie chciała tego zrobić, to powinno dać Ci do myślenie. W takiej sytuacji zbieraj skrzętnie wszystkie faktury, za które płacisz (za materiały wykończeniowe, robociznę, meble, sprzęt AGD i RTV). Dzięki temu po ewentualnym rozwodzie co prawda stracisz dach nad głową i jakiekolwiek prawa do urządzonego domu i będziesz się musiał wyprowadzić do rodziców, ale przynajmniej będziesz się mógł ubiegać o zwrot Twoich nakładów na majątek odrębny zony.
wiwan / 2010-05-20 18:38
Opcja 1.Przede wszystkim Twoi rodzice niech pieniądze ze sprzedaży swojego mieszkania przeznaczone na wykończenie domu przekażą Ci oficjalnie tj. w darowiźnie, przelewem na konto, A Ty zgłoś to jak trzeba w US, by nie zapłacić od niej podatku. Taką darowiznę, nawet gdy ma miejsce w czasie już trwającego małżeństwa nabywasz do swego majątku odrębnego, czyli w razie rozwodu i podziału majątku dorobkowego pieniądze te są z tego podziału z żoną wyłączone.
Jeśli rodzice też chcą się zabezpieczyć przed Twoją niefrasobliwością może to być tzw. darowizna z poleceniem, czyli z zastrzeżeniem na co ma być spożytkowana i/ lub, że w zamian przyjmiesz ich do swojego domu.
Wszystkie faktury z wykończenia domu zbierasz na siebie i w razie rozwodu i podziału majątku wykazujesz, że znaczna część wartości domu pochodzi z Twojego majątku odrębnego.
Opcja 2. Cyniczna. Żenisz się z ukochaną pod warunkiem, że następnego dnia po ślubie żona dokonuje na Twoją rzecz darowizny jakiegoś udziału w tej połowie domu. Zgłaszasz ja do US jak wyżej by uniknąć podatku.
Opcja 3. Pośrednia, milsza dla żony- Twoi rodzice dokonują darowizny, na Twoją rzecz i zastrzegają, że ma ona wejść do Waszego ( z żoną majątku wspólnego) oraz, że w zamian mają służebność pokoju czy czego tam.
kamilkaaa / 87.206.204.* / 2010-05-17 16:21

Synowa nie ma praw do dysponowania majątkiem przed
małżeńskim

a kwestia wspólnoty majątkowej? Czy to nie jest tak, że po ślubie majątek każdego z osobna staje się ich wspólnym i oboje na równi mają do niego prawo?
wiwan / 2010-05-17 17:30
Nie, nie jest. Wspólnota majątkowa małżonków obejmuje tylko dobra nabyte w czasie małżeństwa. Majątek sprzed daty ślubu stanowi majątek odrębny.
kamilkaaa / 87.206.204.* / 2010-05-17 20:04
dziękuję za uświadomienie mnie. Jestem bardzo wdzięczna :)

Najnowsze wpisy