matoł szoł
/ 78.8.192.* / 2013-05-15 11:01
Platformerski urzędnik udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze "skromnej" pensji urzędnika.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów euro, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi.
Dwa lata później urzędnik francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo, widzi wspaniały pałac więc pyta:
- Dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę luksusowe życie, ale widzę iż w porównaniu do pana to ja jestem biedakiem, więc jak to się stało ?
Platformerski urzędnik wraz z gościem podchodzą do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie. zwiń