Małe nieścisłości.
W tym wywiadzie pada stwierdzenie:

" Nie zdarzyła nam się jeszcze firma, w której zidentyfikowalibyśmy mniej niż 10 procent możliwych oszczędności..."

natomiast w innym wywiadzie z przed 3 miesięcy:

"(...) mogę powiedzieć, że nasza średnia uzyskiwanych oszczędność to 20 procent, z czego minimum (...) to 8,..."

Niby tylko 2 procent, ale czy w oszczędności nie liczą się właśnie te małe procenciki?

Albo Panowie słabo liczą, albo oszukują... Nie chciałbym takiego audytu.

ten pan sie myli - rachunki mozna obnizyć nawet o 40 % !
Jak ?
w ogóle nie używając energii - na moim rachunku 40 % ceny to zużycie a reszta to koszty "stałe"