ja317
/ 193.106.231.* / 2015-03-23 19:44
Właśnie jest to jak najbardziej logiczne, tylko w innej kolejności- trochę przestawiłeś to, co napisałam i stało się rzeczywiście bez sensu. To, po jakim kursie wejdziemy oznacza, że ten kurs już zostanie na takim poziomie zamrożony w intencji na zawsze (jeżeli wierzymy, że nie ma juz później możliwości powrotu do złotówki) i to po takim kursie zostaną przeliczone wszystkie płace, ceny , należności i zobowiązania. Jeżeli wejdziemy z za wysokim kursem, to od razu stajemy się bezpowrotnie mniej konkurencyjni, co oznacza, że eksport (teraz wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów do UE) stanie się mniej opłacalna, a import juz trwale bardziej opłacalny. To, ze zagranica będzie kupować u nas dużo mniej, a my za granicą dużo więcej, pozbawi nas ogromnej liczby miejsc pracy, szczególnie przy kursie, który proponujesz. Jest on w tej chwili bardzo niekorzystny, a tym bardziej zamrożony "na zawsze". Ludzie pozbawieni pracy i dochodów nie maja co przeliczać na inna walutę i o to mi chodziło......
Niemcy też chcieli mieć tak silne euro jak kiedyś markę i weszli do strefy euro z zawyżonym kursem marki do euro, co przez wiele lat przynosiło im kłopoty....