m.gawka
/ 77.254.94.* / 2013-08-11 06:36
Procedury zarządzania powierzonym kapitałem ze składek emerytalnych był co najmniej zadziwiający. Na samym początku odkrawano sowitą prowizję a w kolejnych latach haracz od całego kapitału. Żadnej odpowiedzialności za jakość zarządzania, czyli osiągane zyski. Jedynym logicznym sposobem było dla zarządzających, bezpieczne lokowanie w obligacje skarbu państwa, na których wykup rząd coraz bardziej zadłużał się. Można powiedzieć, że to interes marzenie, kura znosząca złote jajka. Bezczelność zarządzających osiągnęła szczyt, kiedy publicznie ogłoszono, że emerytury będą wypłacane tylko przez kilka lat. Później, choćby potop! Bierz kostur emerycie i zdychaj!
Kto zawinił? Oczywiście ci, którzy takie przepisy prawne ustanowili. Nie bądźmy naiwni, oni bardzo dobrze wiedzieli, jakie mechanizmy uruchamiają. Czy byli zainteresowani materialnie? Cóż, mamy tyle służ specjalnych, dziennikarzy śledczych, więc chyba ktoś wytropi działanie tego gangu w białych kołnierzykach na samych szczytach władzy. Warto zauważyć, że wszystko odbywało się w majestacie prawa.
Tak, czy inaczej, czeka nas jeszcze jedna gruntowna zmiana systemu emerytalnego. Ważne jednak, by wcześniej odebrać bezsensowne przywileje emerytalne kilku grupom zawodowym. Da się obronić zasada, że każdy obywatel powinien podlegać takiemu samemu prawu. W szczególności prawu emerytalnemu.
I tak zatrzymamy się na emeryturze obywatelskiej, bo za kilka lat innego systemu budżet nie wytrzyma. Warto o tym wiedzieć wcześniej i już rozsądnie lokować kapitał w przedsięwzięcia, które będą przynosić zysk.