Chamstwo i kłamstwo to dominujące cechy Komorowskiego w tej debacie. Taka mieszanka Palikota z Niesiołowskim.

Bronku sygnatura III K 99/09 w KRakowie i nie trzeba lewatywy.

Dziwna "racja" Komorowskiego. Jego "logika" co do emigracji przerosła moje najszczersze rozumowania. Kto miał wyjechać,wyjechał na początku przystąpienia Polski do UE. Rządy komorowskiego nie zmieniły skali bo nie o liczby tu chodzi. Oglądając wczorajszą debatę było mi wstyd przed samą sobą za takiego prezydenta.Co za brak wyrobienia i zwykłego taktu: widziałam pieniactwo i wchodzenie w zdania,arogancję i nietakt. Cóż panie Komorowski "frak dobrze leży w dziesiątym pokoleniu" jak mawiał mój dziadek.

mam 62 lata żadnej perspektywy na normalną pracę chociaż nie uważam się za lenia i nieudacznika i gdybym był młodszy spieprzałbym z tego kraju bez perspektyw i normalnego życia panie prezydencie,a pan jeszcze lekką ręką podpisał ustawę pracy do 67 roku życia w kraju w którym ani dla młodych ani dla starszych nie ma pracy a jeśli już jest to na umowach śmieciowych za psie pieniądze taki jest ten pański dobrobyt w tym kraju,pański kolega Tusk naobiecywał podwinął ogon i pławi się w dobrobycie w Brukseli i śmieje się ze wszystkiego

To jest oczywiste, ale czy dociera to do tzw. "przeciętnego wyborcy" ???

JUŻ NIEDŁUGO WYBORY PAMIĘTAJCIE ŻEBY ODSUNĄĆ OD WŁADZY BRONISŁAWA K. I JEGO MILIARDOWE PRZEKRĘDY Z OKRADZIONYCH OBYWATELI ORAZ MAJĄTKU NARODOWEGO WYPROWADZONEGO PRZEZ " FUNDACJE " PRO CIVILI I WSI

Kolejny,nieruszony temat,to POLITYKA PRORODZINNA.Pan Komorowski chwali się Kartą wielkiej Rodziny.Ja mam jedno dziecko i dla mnie tez jest to WIELKA RODZINA! Więc pytam,czy JEDYNAK W TYM KRAJU JEST DZIECKIEM?Jeśli tak,to dlaczego jest dyskryminowane przez władzę?Przecież ma taki sam żołądek,jak dwójka,czy trójka w rodzinie,też rośnie i potrzebuje odzież,obuwie,nie mówiąc o książkach i wakacjach.My,rodzice,płacimy podatki. A jaka jest oferta "Karty Wielkiej Rodziny?Ulgi na przejazdy autobusem miejskim,ulga na basen lub ulga na bilet do kina lub teatru? Tu pan prezydent dyktuje,jak obywatel ma korzystać z tych "dodatkowych pieniędzy".Przeżyłem kartki żywnościowe w czasach "komuny". Z obliczeń ekonomistów wynika,że koszt pełnego wykształcenia i utrzymanie jednego dziecka do ukończenia przez nie 18 roku życia sięga ok.300000pln.Z tego,co mówią w telewizji,utrzymanie jednego dziecka w Domu Dziecka,czy rodzinie zastępczej,kosztuje 3000 pln.Gyyby każdemu dziecku dano 500 pln,co jest standartem UE,Norwegii itd.,w takich placówkach byłoby o połowę mniej dzieci.Tak myślę.

CYTUJĄC KLASYKA CZYLI KOLZET BABCIE Z MISIA ODNOŚNIE KOMOROWSKIEGO TO: " TEN CZŁOWIEK W ŻYCIU SŁOWA PRAWDY NIE POWIEDZIAŁ "