Jacek uk
/ 81.139.173.* / 2015-05-18 16:16
To nie PKB per capita decyduje o emigracji, Specialista jest w błędzie. Jestem emigrantem wiec wiem. To poziom życia, jego stabilizacja, poczucie bezpieczeństwa. Jeśli żyję w Polsce , i mam dobrą pensję , dobrą pracę, ale pracodawca daje mi do zrozumienia, że na moje miejsce czeka 10 innych , oraz wiem , że jak tą pracę stracę to będzie nieciekawie, szczególnie jak mam kredyt, to nie czuję się bezpiecznie. W UK też mam dobrą pracę, ale wiem, że jak ją stracę to bez problemu znajdę drugą, a nawet jakakolwiek inna przyzwoita praca pozwoli mi spłacać moje kredyty. Teraz pracuję jako programista, ale wiem, że nawet jak zatrudnię się jako kierowca to jakoś sobie poradzę.
W jeśli chodzi o PKB to może ono służyć do oceniania kondycji gospodarki, ale na pewno nie kondycji obywateli. W jednym krają 80% PKB może wracać do obywatela, w postaci sprawnego państwa, czyli służby zdrowia, jakości dróg, szkół itp. a W innym to PKB może być pompowane przez zagraniczne koncerny i banki oraz marnowane i rozkradane przez kulejacy sektor publiczny. Firma IKEA, na pewno ma milionowe zyski i wartość wytwarzanych przez nią produktów jest bardzo duża, ale czy to powoduje, że chińskie nastolatki produkujące wieszaki dla sieci IKEA korzystają z tego dobrego wyniku finansowego ??? Mówienie o PKB w kontekscie powodów do emigracji jest śmieszne, Nawet gdyby w UK PKB per capita było an tym poziomie co w Polsce to i tak żyłoby się lepiej bo Państwo jest mniej pazerne, bardziej gospodarne i o wiele mniej skorumpowane.