mama49
/ 83.11.234.* / 2015-05-18 12:47
Więc jednak zmniejsza się liczba wyjeżdżających z kraju.I dobrze. Moja córka od kilu lat mieszka w Anglii,ma dobrą,godną pracę.Tęsknimy za sobą okrutnie. Jednak nie chce wracać do kraju,który autentycznie kocha,bo jak poznała realia i życie w ustabilizowanej od wieków,bogatej,odmiennej kulturowo i przyjaznej(!!) Anglii,to woli tam zostać. Gdy mamy wybór,miedzy ciągłą szarpaniną w o wiele uboższym kraju, a stabilizacją,do tego mamy siłę,aby z dala byc od najbliższych,to wybieramy lepsze życie. I chwała za to,że po latach zamknięcia się na świat,możemy wyfrunąć z naszego piekiełka! Ale zadbajmy o naszych młodych,zróbmy wszystko,aby było im tu,u nas,lepiej! A to zależy w dużej mierze od rządu,sejmu,władzy.Nie od obietnic bez pokrycia,ale od rzeczywistych działań.Czy nasi politykierzy sa w stanie się porozumieć,dla dobra ogółu?! Póki co,nie! Zatem jow-y? Spróbujmy!