stylus
/ 89.229.162.* / 2007-09-28 20:49
Wszedłem w giełdę z pożyczoną gotówką- oczywiście niewiele tego. dwa miesiące od otwarcia konta 12% zysku i cała kasa w akcjach heheeh i brak pojęcia
Nie ma się czym chwalić. Ryzykujesz podwójnie.......
stylus
/ 89.229.162.* / 2007-09-28 21:10
Pochwalił bym sie gdybym dobrze ustawił limit na sanwilu , pomyliłem się o grosz jak był przy 0,3 ( PRACA) i co najgorsze hawe przy 4,5 - brak pojęcia na temat pp i strach przed wtopieniem. A co najciekawsze przegapiłem pp sanwilu
AAAAAAAAAAAAC
/ 83.29.110.* / 2007-09-28 22:02
Wchodzić na giełde z nieswoją gotówką... pogratulować pomysłu. Szczęście początkującego znika równie szybko jak sie pojawia
stylus
/ 89.229.162.* / 2007-09-28 23:20
Na tym polega gra, ale kazda gra i ma swoje zasady . Ja zamierzam grać!! Nic innego mi nie zostało. Zasada 1/5 i bedzie dobrze
Ergando
/ 83.29.97.* / 2007-09-28 23:55
Giełda nie polega na grze "na pałe" opierając sie na szczęściu, tylko na wiedzy. Poczekaj aż stracisz 50% wtedy będziesz inaczej śpiewał. Jeszcze gdyby to były twoje to pal licho 50%, ale pożyczone to podwójna strata
stylus
/ 89.229.162.* / 2007-09-29 08:10
Bez ryzyka i grze "na pałe" nic sie nie osiągnie . Wydaje mi się ,że jestem gotów ponieść to ryzyko no i przede wszystkim nie są to inwestycje długoterminowe a nastawione na kilka % (jak narazie). Staram się drążyć temat i poszerzać wiedze na tyle ile jest to obecnie możliwe.
zamario
/ 83.5.223.* / 2007-09-29 12:25
a ja popieram stylusa ! na naszej giełdzie najlepiej jest grac na ''pale'' bo jak by dokladnie przeanalizowc kazda spolke , to doszli bysmy do wniosku że tak to wszystko jest napompowane ze nalezaloby szybko uciekac z naszej gieldy .
pala
/ 149.254.200.* / 2007-10-03 20:38
oczywiscie, co wy sie wogole czepiacie... chce chlopak grac na "pale" niech gra, piwo dla odwaznego - pozdrowki
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.