a za dwa lata poniżej 3% , jeśli on to poważnie a nie propagandowo to czeka nas ostre podnoszenie podatków, po którym gospodarka zakwiczy i padnie, a deficyt skoczy do 10%
Jacek na pewno po wyborach. czy to zbieg okoliczności że naprawa tego co się popsuło przez 3 lata nieróbstwa dopiero po następnych wyborach?
ojjjjj Jacuś ty to masz wizję przyszłości.