Forum Polityka, aktualnościKraj

Deficyt finansów w 2010 r. wyniesie 7,9 proc. PKB

Deficyt finansów w 2010 r. wyniesie 7,9 proc. PKB

Wyświetlaj:
Stańczyk / 89.79.31.* / 2010-10-22 14:57
Tak trzymać obywatele! Przez ostatnie 20 lat rządy nie robiły nic tylko wystawiały weksle do spłacenia następnym pokoleniom. Trzeba tym bucom z rządu pokazać, skąd się biorą podatki: z naszej pracy. Im mniej będziemy wpłacać, tym szybciej się wezmą do roboty i za reformy. I więcej zostanie w naszych portfelach.

Brak pieniędzy zniszczył komunę. Teraz brak kasy zniszczy ten obecny socjalizm i państwo dobrobytu dla różnej maści cwaniaków, urzędników i darmozjadów. Z jednej strony daje się dotacje górnikom 4.5 mld rocznie a z drugiej podnosi VAT na 5 mld rocznie. Z tą jawną niesprawiedliwością trzeba raz na zawsze skończyć! O urzędnikach, Krusach, mundurowych, pseudorencistach i innych patologiach nie wspomnę. Tylko czekają, aby się dobrać do pieniędzy zgromadzonych w OFE.

Darmozjadom mówimy nie!
jot-24 / 62.152.144.* / 2010-10-22 22:20
szkoda , że większość nie ma o tym pojęcia, Dlatego ta banda darmozjadów tak nas okrada.
Stańczyk / 89.79.31.* / 2010-10-23 13:47
Mimo wszystko trzeba zmniejszać podatki. Raz, że jest to opłacalne dla podatników, dwa, że jest to proreformatorskie. Nie można się poddawać. Jak zaczną się podwyżki, to wszyscy zaczną się interesować, co się dzieje z ich pieniędzmi i wtedy nie będzie przebacz dla rządu.
gregg445 / 178.36.44.* / 2010-10-22 14:27
Spoko - podwyżka vat-u z pewnością pchnie naszą gospodarkę do przodu. dostaniemy takiego kopa, że trudno sie będzie zatrzymać. Na miejscu pana ministra już bym zastanawiał się jak to trzeba będzie chłodzić.
EURO STUDENT / 2010-10-22 13:49
... żeby wejść do strefy Euro trzeba przez 2 lata utrzymać poziom deficytu 3 % do PKB.

PO już Dziękujemy !
EURO STUDENT / 2010-10-22 13:50
to jest najważniejszy PLUS wkraczania do Euro i późniejsze straty na wyrównaniach do kursu to o wiele mniejsza strata niż obecny deficyt czy dług publiczny. Bo Euro można osiągnąć tylko zdrową i stabilną gospodarką a co za tym idzie stabilną walutą. Polska obecnie spada w dół jak KAMIEŃ W WODZIE.
EURO STUDENT / 2010-10-22 14:23
http://www.youtube.com/watch?v=d3IH9opS1tc&feature=related

Cejrowski o Donaldzie Tusku i jego zielonej wyspie
konserwa / 2010-10-22 13:04 / Tysiącznik na forum
To jest dopiero news a nie zarzucanie co było pierwsze jajo czy kura. Trzeba natychmiast reformować gruntownie naszą gospodarkę zajrzeć także do zwolnień podatkowych dla firm zagranicznych, zastanowić się nad braniem kolejnych kredytów - przecież i tak trzeba będzie je spłacić. Państwo Polskie przypomina gościa co to ma kilka kart kredytowych i używając ich po kolei próbuje swój dług spłacać a ten i tak rośnie. Myślałem, że ta wiedza potrzebna w mikroekonomii przyda się ministrowi finansów w makroekonomii (cóż myliłem się).
jot-24 / 62.152.144.* / 2010-10-22 22:26
o reformach lepiej nie mów, bo w Polska jest permanentnie reformowana od 1945 roku !
Lepiej byłoby wykreślić wszystkie reformy i zacząć funkcjonować normalnie.
jojo22 / 80.254.146.* / 2010-10-22 13:01
nic dziwnego ten pan nic nie umie poprawnie przewidziec ale za to umie wcisnac swoja corke.
SYF i wstyd
bedę głosował na JKM / 94.254.241.* / 2010-10-22 12:23
i bedzie jeszcze gorzej przez to podnoszenie podatków bo gdyby ktoś sie uczył choć trochę ekonomi to by wiedział gdy są niższe podatki to ludzie wydaja więcej na produkty dzięki czemu wiecej osób ma robote a oni ida w 2 stronę podnoszą akcyze na papierosy paliwo itd niech sie niedziwia że wtedy wzrasta przemyt bo sie bardzo to opłaca a gdy ludzie bedą płacić większe podatki produktów kupia mniej i dzieki temu będzie trzeba wypłacic więcej zasiłków a wystarczyło by zlikwidować konkordat i krus
esu / 87.105.191.* / 2010-10-22 14:08
W tym systemie nie chodzi o to czy gospodarka działa lepiej, czy gorzej tylko o to kto lepiej wygląda na tle reszty społeczeństwa. Kto ma lepsze fury i bardziej biuściate panienki. Gospodarka mogłaby zdychać z ich punktu widzenia, gdyby to gwarantowało lepszy kontrast między ich życiem a naszym, ale na szczęście nie gwarantuje. Z drugiej strony szybki i dynamiczny rozwój gwarantuje większą równość dochodów obywateli (większy popyt na pracę niż podaż), a to ostatnią rzecz jaką oni by chcieli, dlatego inwazji superwynalazków ułatwiających nasze życie i zwielokrotniających wydajność pracy towarzyszy eksplozja biurokracji, coraz większy przepływ pieniędzy przez państwo (patrz fundusze unijne i piniądze na "wspieranie" gospodarki), które mają utrzymać ich władzę i różnicę w grubości portfeli.

Najnowsze wpisy