Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Deflacja w Polsce. Wiemy, kiedy ceny przestaną spadać i co na pewno podrożeje

Deflacja w Polsce. Wiemy, kiedy ceny przestaną spadać i co na pewno podrożeje

Wyświetlaj:
czap / 37.248.254.* / 2014-12-21 00:48
Deflacja jest normalnym skutkiem rozwoju techniki i wzrostu produktywności. Tylko że rząd i banki nie mogą na niej zarobić (np. drukując pieniądze) więc stąd jest ten cały jazgot ze deflacja jest be. Co za dziennikarka pisze takie bzdury
glazur / 46.215.101.* / 2014-12-20 08:29
Skoro deflacja to czemu więcej się płaci za żywność, ponadto spadek cen np. paliwa nie ma nic wspólnego z deflacją tylko wojną gospodarczą wytoczona przez USA Rosji.
mirek33a / 89.230.121.* / 2014-12-19 21:48
Cieszą ekonomiści z inflacji dla czego?? bo naród biednieje i można ich wyzyskiwać bo mają miej pieniędzy w kieszeniach a biedny naród to zysk dla korporacji ciągłe podnoszenie sztuczne cen występowało bo świeta bo lato bo export bo i ciągle bo, bo, bo, itd.... ... a podwyżek pensji niema by się naród nie wzbogacił!!!!! Gdyż Biedny naród łatwiej za Pysk trzymać i mówić POLAK NA DOROBKU nie możemy robić czarnych piątków !!!!
A deflacji oprócz paliw niema ceny jak rosły tak rosną po sklepach czasami sie zatrzymały wystarczy popatrzec na pułki w sklepach ...
Zresztą już od nowego roku celowo rzad zarządził podwyzke cen prądu Wywołuje Inflacje CELOWO Cena węgla w dół a prądu do góry mimo ze nie ma to żadnego uzasadnienia znów w kieszeniach będzie mniej to samo miało być po podniesieniu WAT na 23%... Czyli zubożenie społeczeństwa ciag dalszy poprzez nie uzasadnione podwyżki..
I tak sie własnie sztucznie wywołuje INFLację .
oto zasada INFLACJA celowo wywołana by podnosić ceny i trzymać naród za pysk i go zubożyć by mieć niewolników na dorobku !!!!
fbgbdfgbfgbfg / 88.151.140.* / 2014-12-22 11:59
Ej zaraz, a dlaczego w co trzecim słowie nie piszesz liter "po" dużymi literami? Znudziło się?
zdech pies / 89.230.121.* / 2014-12-19 22:02
ktoś wkońcy powinien sie dostac do władzy i postawić tych ekonomistów politycków przed trybunał stanu postawić za zdrade narodu i działanie na jego niekorzyść.!!!
greg285 / 109.241.43.* / 2014-12-19 13:39
wmawiają nam od lat że jeśli zarobisz tyle że będzie cie stać na chleb z masłem i kiełbasą a nie tylko na chleb z margaryną to polska gospodarka upadnie ...teraz wmawiają że niskie ceny w sklepie to źle i powinniśmy się cieszyć że będzie drożej ... mają nas naprawdę za niewolników i milionowych majątków
Srinagarindra / 77.45.44.* / 2014-12-19 12:20
Jak już supermarkety wykończą każdy polski sklep
( a powstaje wrażenie, ze o to chodzi rządowi RP ) i wszystkich polskich producentów ( bo nie dadzą rady zarabiać na narzucanych niskich cenach właśnie przez odbiorców - monopolistów rynku ) to wtedy wszystko zacznie drożeć. Jedynymi sklepami będą second handy - wówczas już z odzieżą używaną z Emiratów, Chin i Bandladeszu a Polacy będą na własne potrzeby uprawiali warzywa na milionach działek ... .
Jeden z hiper ogłosił kilo karpia po 6,70 złotego - nieważne skąd - i jak w tej cenie zmieszczą się polscy producenci karpi? Nie zmieszczą się - i zwiną interesy ! A 3,50 za kilo żywca świni to co ? Gdzie opłacalność ?
niewykształcony / 85.89.179.* / 2014-12-19 10:56
"ekonomiści" panicznie boją się normalności, bo uczelnie nawbijały im mitów do głowy. deflacja oznacza wprost, że mamy wzrost gospodarczy, za te same pieniądze możemy kupić coraz więcej, bo poprawia się wydajność i konkurencyjność. powody do paniki mogą mieć... banki, bo nie trzeba w nich trzymać pieniędzy, żeby mniej stracić na inflacji, skarpeta jest skuteczniejsza.
wira / 109.243.238.* / 2014-12-18 17:49
Gdzie ta żywność potaniała?, chyba nie w Polsce. Wierutne bzdury, idź autorze do sklepu albo pogadaj z żoną.
maru2 / 62.93.47.* / 2014-12-18 09:55
Tere fere. "- Gospodarstwa domowe widząc, że ceny spadają i taka sama suma jest warta coraz więcej, odkładają zakupy na później - tłumaczy Bratkowski. To zaś skutkuje spadkiem popytu, a firmy, reagując na niego, ograniczają produkcję. " No tak, już nakręciliście tzw. "kryzys" w dokładnie ten sam sposób a teraz próbujecie go jeszcze podsycić? Jak sie ludziom wałkuje w mediach że jest do bani a będzie jeszcze gorzej to przestają wydawać pieniądze. Jak wydają mniej to sprzedawcy sprzedają mniej, płacą mniej pracownikom, mniej kupują od producentów, ci mniej produkują, mniej płacą pracownikom itd. itd. Pytanie - kto ma w tym interes? Odpowiedź jest prosta, nawet mądre gęby z telewizora przyznają że takiej ilości pieniędzy w bankach w polskiej historii nie było. To w kwestii tych co mają pieniądze. Druga strona - ci którym pracodawcy coraz mniej płacą - też jest powiązana z bankami ale w drugą stronę. Jak ci brakuje - banki chętnie pożyczą, wystarczy otworzyć gazetę, włączyć radio albo telewizor, reklamy wylewają się potokiem. Krótko mówiąc - kryzys kryzysem a bank swoje i tak zarobi. Czy tak trudno zauważyć że ten cały "kryzysowy" bełkot to jedna wielka manipulacja?
żart / 31.1.43.* / 2014-12-17 18:15
- Wynagrodzenia nie wzrastają, a mimo to stać nas na coraz więcej - dodaje członek Rady Polityki Pieniężnej Andrzej Bratkowski, to "OSZUST".

Niedawna GUS podał że wynagrodzenia wzrosły - drugi "Oszust".

Ustalcie jednolitą "linię" partii[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###

ppppppppppppppp1 / 83.11.115.* / 2014-12-17 01:44
Ci eksperci to głupcy, chcieli by, patrząc ich opinie, że cena żywności co rok powinna rosnąć, a i z każdym rokiem coraz więcej ludzi ma wybierać między płaceniem podatków a zakupem jedzenia, a ostatecznie umierać z głodu o ile nie wybiorą okradania. I tak jest za drogo, powinno mocno stanieć a tych ekspertów do kamieniołomów, na ekonomi się nie znają co lepsze dla ludu.
bezerbur / 83.9.248.* / 2014-12-16 20:06
Konsumentowi na siłę przypisuje się zachłanność. Idę do sklepu po koszulkę. Kosztuje 50zł. Obliczam, że przy deflacji 0,6% za rok kupię ją o 30 groszy taniej. Nie ma chyba takiego człowieka, który z tego powodu wstrzymałby się od zakupu.
sowa1944 / 82.160.88.* / 2014-12-16 16:23
Co oni za bzdury piszą. Ceny spadają to dlaczego mniej zużyłem energii elektrycznej a cena podskoczyła 0 10%. Nie tak dawno kupowałem czekoladę gorzką za 4,40 dziś kosztuje 5,19. Komu i gdzie te ceny spadają. Może ceny biletów na Pendolino ale nie w sklepach.
hans miller / 217.99.120.* / 2014-12-16 14:56
No tak wedlug solidaruchow jest deflacja stanialy lokomotywy i czolgi a u mnie kielbasa zywiecka kosztowala 3 miesie temu 19zl a dzis 23,99 i to po embaru rosyjskim a bulka 95gr to sa ich lata swietlne ale jak sie zre nadziewane osmiorniczki na nasz koszt to ich rozumiem i wspolczuje bo widze ich koniec.
Odpowi Adam / 109.26.60.* / 2014-12-16 14:34
Co chwilę w jakimś sklepie kuszą promocjami: "teraz taniej", "wielka wyprz", "obniżka", "soldes"...

A potem gospodarka kuleje...
Odpowi Adam / 109.26.60.* / 2014-12-16 14:19
"Piąty miesiąc deflacji w Polsce, a nie spada ani zatrudnienie, ani produkcja detaliczna. Mamy do czynienia z sytuacją paradoksalną - dziwią się ekonomiści. I prognozują: już w 2015 roku nastąpi odbicie."

Nie "ekonomiści", tylko "ekonomatołki".

Spadek cen przekłada się na wzrost sprzedaży. A żeby więcej sprzedać, trzeba więcej wyprodukować. To powinien wiedzieć każdy uczeń podstawówki, który umie samodzielnie myśleć.

Ceny spadają nie tylko dla konsumentów, ale również dla producentów. Zatem firmy nie tylko taniej sprzedają, ale również taniej produkują.

Firma więcej zarobi gdy sprzeda 10 produktów z zyskiem 10 złotych niż 8 produktów (o 20% mniej) z zyskiem 12 złotych (o 20% więcej).

Dodatkowo - do pewnego momentu koszt jednostkowy produkcji spada, wraz z liczbą wyprodukowanych elementów.

Ale cóż - "ekonomiści" tego nie wiedzą i "dziwią się". Pewnie to jacyś "ekonomiści" z MinFina, którzy również dziwią się, że mimo wzrostu akcyzy na alkohol i papierosy, wpływy budżetowe spadły...
jacek104 / 188.23.121.* / 2014-12-17 11:13
No chyba ze chcesz kupic 5 aut i 7 telewizorow ?
Bo kupujac po jednej sztuce to twoja teoria sie nie zgadza.

Najnowsze wpisy