09uiy
/ 46.112.175.* / 2010-10-27 00:35
PO-BOLSZEWIA MORDUJE POLAKÓW.
Jeśli ktoś myślał, że katastrofa smoleńska, czy morderstwo w Łodzi sprawią, że życie polityczne w Polsce zacznie się cywilizować, to oczywiście mylił się. W garnku zwanym życiem politycznym III RP w największym stopniu mieszają ubecy. W swoim czasie generał Czesław Kiszczak, podczas odprawy kadry kierowniczej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, mówił o celach ministerstwa na rok 1989: „SB może i powinna kreować różne stowarzyszenia, kluby, czy nawet partie polityczne, głęboko infiltrować istniejące. Gremia kierownicze tych organizacji, na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych muszą być przez nas operacyjnie opanowane. Musimy sobie zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i polityki”. Kto powiedział, że rozkaz Kiszczaka został odwołany? Można by o to zapytać np. jednego z „trzech tenorów” doktora Andrzeja Olechowskiego współpracownika służb specjalnych PRL, którego to oficerem prowadzącym był sam generał Gromosław Czempińskim. Jak wiadomo, doktor Olechowski wraz z Donaldem Tuskiem i Maciejem Płażyńskim zakładał Platformę Obywatelską, która to zanim jeszcze została założona już stała się ulubioną partią wiodących mediów. Ale nie wiem czy pan doktor odpowiedziałby na to pytanie.
Wracając do tematu. W fachu ubeka normalne jest, że padają trupy. Mogą więc zmienić chwilowo ton propagandy, ale cele zawsze będą te same: utrzymać kontrolę nad życiem politycznym w Polsce i kraść ile wlezie! Skoro nie kontrolują PiS, to zwalczają tą partię wszelkimi dostępnymi środkami. W propagandzie wobec tej partii posługują się znaną od lat zasada: skoro nie możemy pokonać ich argumentami racjonalnymi to sprawmy, aby ludzie ich nienawidzili. I to właśnie dlatego różne te dziennikarskie sławy, nagradzane co chwile coraz to nowymi nagrodami, których pełno jest w telewizorze, radio, gazetach, politycy PO i SLD, tzw. eksperci (zawsze ci sami !!!), mądrale zwani niesłusznie intelektualistami itd., itd., tak zawzięcie zwalczają PiS. To oni rozpętali (posłużę się ich zwrotem) „kampanię nienawiści” i prowadzą ją dalej. Teraz chodzi o to jak tu zyskać na śmierci Marka Rosiaka. Nie zdziwię się, gdy w ramach walki z nienawiścią w polityce zamkną Gazetę Polską i Radio Maryja. Pożyjemy, zobaczymy.