Ale teraz można się przynajmniej bronić w sądzie przed wystawionym BTE czy obecnie pozwem o wydanie nakazu zapłaty. Czytałem że są już wyroki sądów na korzyść frankowiczów - komentarz znalazłem tutaj do wyroku ze Szczecina gdzie sąd umorzył w ogóle egzekucję długu z kredytu indeksowanego do franka: kredytwefrankach.themi.pl .Jeżeli więc bank wypowie kredyt i pozwie kredytobiorcę to może się on skutecznie bronić podnosząc, że klauzule indeksacyjne lub waloryzacyjne są niedozwolone i go nie wiążą ani nigdy nie wiązały. To samo tyczy się tych kredyobiorców wobec których bank wystawił bte i prowadzi egzekucję. Tak więc jest szansa by nie spłacać tych wirtualnych kwot w ogóle, a jedynie kredyt w wysokości faktycznie otrzymanych złotych. Pozdrawiam wszystkich pokrzywdzonych przez banki.

Można unieważnić umowy kredytu we frankach - tak przynajmniej wynika z wyroku sądu w Szczecinie sygn. I ACa 16/15

Prosta ustawa, bank złapany na stosowaniu klauzur niedozwolonych od razu w trybie administracyjnym ponosi karę w wysokości 20 % obrotów. Jeśli w ciągu miesiąca od daty wniesienia opłaty nie wywiązał się z tego obowiązku jego sprzęt ruchomy i/lub lokale przejmuje komornik i zaczyna licytację. Oczywiście sprzedaje tak jak majątek każdego dłużnika za bezcen tj. 10 do maks 20 % realnej wartości. Szybko i skutecznie rozprawilibyśmy się z nadużyciami ! Tylko komu na tym zależy ?

Banki zapłacą za oszustwa i włos im z głowy nie spadnie, to że opadną to jakaś niedorzeczność...