Witam,
Mamy poważny problem z uruchomieniem kredytu. Poniżej skrócony opis:
1. W zeszły wtorek zawarliśmy umowę kredytu na budowę domu z Deutsche Bank. Pani z banku potwierdziła kompletność dokumentów. Pierwsza transza miała być wypłacona w piątek.
2. W czwartek bank przesłał nam na maila aneks, który mamy podpisać. Aneks zwiększa marżę, gdyż podpisana umowa kredytu daje nam niższe oprocentowanie niż się to wydawało pracownikom banku.
3. W piątek zgłosiłem się do banku po pieniądze i zostałem poinformowany, że jak nie podpiszemy aneksu to kredyt nie zostanie uruchomiony.
4. Umówiliśmy się na spotkanie z dyrektorem oddziału.
5. W czasie spotkania pan dyrektor oświadczył, że musimy podpisać aneks, bo inaczej nie zostanie wypłacona transza. Ponadto poinformował nas, że sprawy w sądzie cywilnym mogą trwać latami, kurs euro spada, a Deutsche Bank jest dużym bankiem i stać ich na wypłacenie ewentualnej rekompensaty. Potwierdził słuszność naszych żądań, ale stwierdził, że on i tak nic nie może i zalecił napisać reklamację.
6. Wysłaliśmy dzisiaj reklamację, wnosząc o niezwłoczną wypłatę transzy.
Wcześniej rozmawiałem z miejskim rzecznikiem konsumentów, ale stwierdził, że może przyjąć sprawę, ale uważa, że bank się go nie przestraszy. Według naszej wiedzy UOKIK może zająć się tematem, jeżeli zagrożony będzie interes wielu konsumentów, a tego nie potrafimy wykazać.
Odnosimy wrażanie, że bank nie boi się niczego i nikogo.
Czy istnieje sposób na wpłynięcie na bank, aby wywiązali się z umowy? Dalsze zwlekanie z wypłatą transzy spowoduję, że w najbliższym czasie będziemy musieli wstrzymać budowę. Mamy naprawdę mało czasu.
Może ktoś miał podobny problem?
Z góry dziękuję za pomoc.
Klif