Nie zgodzę się z autorką w kwestii taniości pozwu grupowego. Jeśli dokładnie wczytać się w ustawę i koszty jakie może (a znając prawników drugiej strony to będzie musiała) ponieść grupa składająca pozew zbiorowy to w ostatecznym rachunku może się okazać iż każda osoba z grupy musi wnieść jako wadium 10% swojego roszczenia, przy dużym roszczeniu wadium jest proporcjonalnie większe. Sprawa druga to czas - pozwy zbiorowe będą się ciągnęły bardzo długo i w naszych warunkach pewnie latami. sprawa trzecia: nawet prawnicy mają wątpliwości co do całego przebiegu pozwu. Twierdzą, że pierwsze pozwy to tylko króliki doświadczalne będą przecierać szlaki.