issael
/ 91.199.246.* / 2009-08-10 12:22
Temat abonamentu w polsce, to taki temat w rodzaju Kij w mrowisko".
Macie tylu ludzi wykształconych, ze stopniami i tylułami naukowymi a problemu telewizji publicznej nie potraficie rozwiazać. A moze nie chcecie? Moze dla zarządzających wami tak jest lepiej?
Celowo napisałem zarzadzajacych, od dłuzszego juz czasu mam wrazenie , ze rzadzacy wami są gdzies indziej, na miejscu macie jedynia albo aż zarządzających.
Pijar albo pijary (wszak jest kilka stro niteresów sprzecznych), tak wam podrzucaja i preparuja temat az miło popatrzeć, zwłaszcza jak rzucacie sie potem do dyskusji jak psy na kość, a nie pomyslice o tym jak pijarowcy smieja się z was, ze tak łatwo dajecie wodzic się za nos.
Po pierwsze, jezeli macie płacic abonament, to zadajcie aby TVP była misyjna, tzn ciekawe spektakle teatralne przynajmniej 5 razy w tygodniu, ciekawe programy popularno-naukowe, kulturalne, ciekawa rozrywka na wysokim poziomie, oczywiście, dla mało wybrednych cos na poziome Polsatu i TVN-u ale w jakiejs rozsądnej proporcji, np jakieś 30 do 50 % czasu antenowego a nie ok 100% jak jest obecnie.
czy to takie niewykonalne, niewyobrazalne?
No i najwazniejsze ma to byc naprawde TVP publiczna, społeczna a nie partyjna i rzadowa.
Oczywiscie nalezało by zlikwidowac olbrzymi przerost zatrudnienia w TVP, polikwidowac rózne ciepłe synekurki/posadki.
Jestem przekonany , ze gdyby TVP była naprawdę misyjna, ludzie płacili by abonament, a skoro widza ze płaca za misję a ogladaja reklamy i badziewie niskich lotów przeplecione reklamami, to za co maja płacić?
Albo TVP zyje z reklam jak inni nadawcy, albo z abonamentu, ewentualnie mozna podzielic anteny/programy na misyjne opłacane wyłącznie z abonamentu, oraz na komercyjne utzymujace sie z reklam.
To najoczywistsze i najbardziej proste rozwiazanie, jest tylko jedno ale, nie macie madrych którzy to mogli by wprowadzic, macie tylko wykształconych i ustosunkowanych oraz zainteresowanych w tym żeby tak zmieniać aby jak najmniej uległo zmianie, dlatego podrzuca wam sie spreparowane ociekajace propagandą ochłapy, a wam nawet nie przyjdzie na mysl ze to po to aby zajac wasza uwagę, a raczej nia sterowac, najgroxniejsze było by dla zarzadzajacych wami, gdybyscie spostrzegli co i jak.
Ale to chyba nie grozi, tak ładnie rzuciliscie sie do dyskusji na zadany temat.
pijarowcy napewno gratuluja sobie umiejetności.