WoSko
/ 86.24.133.* / 2015-05-24 18:04
Jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem, czytaj dalej. Nie chcesz znać tej historyjki, nawet nie staraj się wodzić oczami po tekście, bo i tak nic nie pojmiesz....
Marianna pożyczyła od Kowalskiego pewną sumkę pieniędzy. Poszła do kosmetyczki, nabyła nowe ciuszki (dosyć drogie, aby "rzucały na kolana"). Pozostałą sumkę wydała na przyjemności. Jakie było Marianny zdziwienie po wyjściu na ulicę, że nikt nie zwraca na NIĄ uwagi. Kiedy Kowalski poprosił o zwrot pożyczki, bo nie mógł się doczekać kolejnej raty, dowiedział się, że ONA nie ma pieniędzy. "Jak to?" Zdziwił się Kowalski. "Przecież pożyczyłem Ci na założenie sklepu! Później miałaś się stroić!"