Od dawna było wiadome że dług jest nie do spłacenia. Właśnie przekroczył pierwszy bilion zł. Teraz będzie już rósł lawinowo aż do samego bankructwa Polski. A jeszcze po drodze będą nowe podatki, podwyżki podatków i zadłużanie się. Idziemy drogą Hiszpanii jak nic. Tam tez był boom budowlany z którego pozostały tylko puste mieszkania. Rozpoczyna się właśnie proces dożynania polaków. A dożynki odbędą się w 2014 roku pod 2 filarem mostu Poniatowskiego.

Ale przecież Vincent i jego rudy kolega to świetni specjaliści - ludzie możecie spać spokojnie. Tylko pamiętajcie żeby w następnych wyborach na nich zagłosować.

No Vincent skończyły się pomysły na przeliczanie długu po swojemu i wychodzi, że jest coraz gorzej.Pozdrowienia dla lemingów

NIE MA RYZYKA !!!, Hulaj duszo, jak za Sasa, jedz, pij i popuszczaj pasa (JEŻELI NALEŻYSZ DO RODZINY, bo rodzina jest najważniejsza ) reszta hołoty do roboty !!!

Zaczyna się wielka klapa tego "rządu" i tuskowi nieudacznicy wkrótce będą musieli przemycić podwyższenie stawki podatku VAT i akcyzy oraz w przyszłym roku próbować narzucić podatek katastralny (w ich wypadku raczej zasługuje na określenie =katastrofalny=). Zapewne zrobią to w cieniu bicia piany nad postawieniem Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu.