Jedyna oferta jaką PiS złożył społeczeństwu to rozliczanie ;do bólu ,wszystkiego i wszystkich. W sferze gospodarczej cofnęliśmy się o conajmniej kilka lat do tyłu. Na razie wszystko się jakoś domyka ,gdyż koniunktura jest niezła. Niestety ,za dwa trzy lata sytuacja się zmieni i coraz trudniej będzie finansować rozbudowane ponad miarę struktury państwowe oraz partykularne oczekiwania różnych grup społecznych. Taniejący złoty powoduje wzrost długu państwowego ,który w znacznej mierze nominowany jest w walutach obcych. Do tego dochodzą opóżnienia w akcesji do strefy euro. Kryzys jaki dopadł Argentynę był spowodowany w dużej mierze przez ogromny deficyt budżetowy wynoszący ok. 120 mld $. My ten poziom zadłużenia przekroczyliśmy już dawno. W przyszłym roku ( mimo spodziewanego tempa wzrostu w okolicach 5% ) staniemy się najbiedniejszym krajem Unii. O fali zarobkowej emigracji powszechnie wiadomo.
Bilans rządów obecnego układu będzie zróżnicowany. Z pewnością spełnione zostaną oczekiwania tej części społeczeństwa ,która jest żądna igrzysk i krwi. Jeżeli jednak chodzi o gospodarkę to będzie to okres zmarnowanych szans.

Panie Rafale - ma Pan 100% racji.
A najśmieszniejsze jest to, że podatek 18/32 z progiem 100tys to w polskich realiach był praktycznie podatek liniowy 18%. To był sztandarowy pomysł KLONÓW, które mamiły nim tych bardziej inteligentnych i liberalnych. Ale to był tylko BZDET wyborczy - oni jeszcze przed wyborami wiedzieli, że nigdy go nie zrealizują. W głowach od lat mają wymysł obłąkanego socjalizmem umysłu o nazwie Polska Solidarna. Jak bardzo trzeba być cynicznym, by jednocześnie rozgłaszać wszem i wobec: "Tanie Państwo"...

Destrukcja wyobrazni prowadzi do destrukcji sfery publicznej. Po co Minister Finansow - dobre pytanie. Polska od 2002 roku juz sie nie rządzi ale jedynie administruje jako ze Polska juz nie jest panstwem ale tylko krajem , euroregionem, obszarem ale przede wszystkim zasobem w globalizacyjnej grze. Od 2002 roku nie ma rzadów ale jest tylk pastisz !
Zebrane podatki sa rozszarpywane przez grupy interesow a samo panstwo dalej sie rozklada. Panstwonie wykonuje swoich obowiazkow i gardzi obywatelami totez coraz czesciej obywatele gardza panstwem i po prostu nic pasozytniczemu "państwu" nie płacą. Obecnie korzystanie z banków lewych firm w rajach jest tak proste ze proceder ucieczki od podatkow rzuci w koncu "państwo" NA KOLANA

Tanie państwo, stabilizacja, reformy przestrzeganie Prawa i Sprawiedliwość to raczej marzenia, ale Posadki i Stołeczki dla niektórych uległych poddanych są rzeczywiste .... o zgrozo