Do uznania cudu Jana Pawła II brakuje tylko zgody kardynałów i papieża
Money.pl
/ 2013-06-15 12:50
ździcho kuźwiak
/ 212.106.16.* / 2013-06-16 00:10
Komisja kardynałów musi zaaprobować dokumentację na temat niewytłumaczalnego z medycznego punktu widzenia przypadku wyzdrowienia.
Somnambulizm (lunatyzm) też był kiedyś z medycznego punktu widzenia niewytłumaczalny. Zanim go z medycznego punktu widzenia wytłumaczono, komisje kardynałów decydowały o tym czy spalic lunatyka na stosie, czy nie. Jak widac nic się nie zmieniło. Tylko watykańskie komisje kardynałów mogą byc autorytatywne, nikt inny.
Wapniak
/ 2013-06-15 14:43
/
Tysiącznik na forum
Hmmm...Jakby Dziwisz rezygnował...to byłby cud!?...
A propos a jak Franek tak dalej będzie działał i pożyje jeszcze trochę, to też może być cud... Gdzie tam do niego naszemu cudotwórcy?
Natter2
/ 2013-06-15 12:50
/
Tysiącznik na forum
Jaki cud? Ja doznałem cudu że żyję.Piszę całkiem serio .Dwa tygodnie temu miałem sen.chciałem wjechać na skrzyżowanie ale samochód nie mógł ruszyć z miejsca.Na drugi dzień jadąc samochodem stojąc na skrzyżowaniu i mając zielone światło spojrzałem jeszcze w prawą stronę a tam dwa rozpędzone samochody wjechały na czerwonym.Opóżniłem wjazd na skrzyżowaniu o 3-4 sek nigdy tego nei robiłem.Gdybym prawidłowo ruszył byłaby tam jedna wielka miazga..Nie mam powieszonego różańca ani św.obrazka .
tesa1959
/ 2013-06-15 14:15
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ja doznałem cudu że żyję.Piszę całkiem serio [...] .Nie mam powieszonego różańca ani św.obrazka .
Św. Krzysztof czuwa i bez obrazka. Może dostałeś szansę na zweryfikowanie dotychczasowego życia? Niezbadane są wyroki boskie.
Natter2
/ 2013-06-15 14:35
/
Tysiącznik na forum
Tesa co ty wypisujesz? To nie żaden święty mnie ostrzega ale mój patron którego obrazek jest w samochodzie .Pisałem już wtedy gdy chodziło o moją żonę.Napiszę Ci jeszcze co zobaczyłem.To nie mogło by się nigdy wydać.Oboje wybrali się do sanatorium skad pochodzi ten ateista proboszcz.Są zbadane wiedziałem już o tym jak byłem dzieciakiem.Bedąc na strychu domu widziałem czarną odchłan.To nie było ani niebo ani piekło ale tam trafiają wszyscy.To ciemny grób od tego niema odwołania .
tesa1959
/ 2013-06-15 14:40
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
To nie żaden święty mnie ostrzega ale mój patron którego obrazek jest w samochodzie .
Pisałeś, że nie masz żadnego św. obrazka.
Oboje wybrali się do sanatorium skad pochodzi ten ateista proboszcz.
Jaki proboszcz ateista???? Aha, ten co uwiódł Twoja żonę?
Wybacz, ale nie widzę związku tej historii i czarnej otchłani na strychu z przypadkiem na skrzyżowaniu.