Autor jest w bledzie - byc moze niechec do lewicy (ja ich wszystkich mam w ...) tak go nastroila.Allegro umozliwia handel po sieci. OK.Jendak nalezy pamietac - jesli sredni obrot miesieczny przekracza 1.000 pln, to nie jest to Kowalskik co sprzedaje niepotrzebne zeczy z domu.Jest to lewa firma i tyle. Jak kazdemu oszustowi - nalezy dobrac sie do tylka.Niech nikt nie mowi, ze panstwo to zlodzieje - to kazdy wie i zna od dziecka. To nie jest argument.

Polska lewica jest podzielona na trzy główne partie.W kazdej partii działają po trzy główne nurty: postkomuniści, postsolidarnościowcy i nawet w szczątkowej formie poststalinowcy. Wszystkich ich łączy niedopuszenie do utworzenia w Polsce klasy średniej, lecz wzocnienie olgarchii.

W małopolsce są do sprzedania na liście PO miejsca od 7 w dół, ciekaw jestem tylko czy ci jelenie załapia sie do sejmu i ile musza zapłacić za takie miejsca i kto ich będzie sponsorował jeżeli nie bedzie okręgów jednomandatowych to zawsze ędziemy mieć w sejmie tylko zasłużonych, oplaconych albo "sponsorowanych" dlatego teraz należy dopisać nowy tytuł "dobre miejsce dobrze sprzedam" i nie mama mna myśli pucharu Polski w czymkolwiek.

Może sie mylę, ale rozwiązanie tego problemu widziałbym w głosowaniu na ludzi, a nie listy partyjne. Aktualnie jest tak, że partia wystawia swoja listę kandydatów w wyborach i o wejściu do parlamentu nie decyduje ilość głosów oddanych na konkretnego człowieka, tylko jego miejsce na liście. Zapewnia to starym wyjadaczom, że jako "zasłużeni" a wpisani na pierwszą pozycję zawsze wchodzą do parlamentu. Pozostali z listy sa często figurantami mającymi uwiarygadniać "zasłużonego". Właściwie to członków czy działaczy danej partii w terenie wogóle nie widać i nic o nich nie słychać. A jak nie słychać o podejmowanych działaniach na rzecz wspólnot lokalnych i nie wiąże się tej działalności z konkretnymi nazwiskami, to ludzie głosuja na szyldy partyjne. Trudno głosować na ludzi, których sie nie zna. Mówię tu ośrodkach poniżej 100 tys. mieszkańców.