Wciągnięci w tą grę mali hazardziści goleni regularnie. Wytłumaczenia na te huśtanie śmieszne i nie da się powiedzieć że logiczne. Hazardziści lubią hazard i każdą bzdurę przyjmą jak swoją aby móc grać dalej. Coś ma wartość 100 aby po chwili mieć wartość 70.

Hazard na taką skalę powinien być zakazany

nie zgadzam się. Gospodarka tego kraju jest stabilna, a waluta bezpieczna, stąd ucieczka inwestorów w tę stronę, jedna z niewiadomych na jak długo? druga do jakich poziomów?

Frank drożeje, bo jego kurs wobec innych walut nie ma nic wspólnego z danymi ani stanem jakiejkolwiek gospodarki. Frank jest walutą spekulacyjną, a mity o stabilności i sile gospodarki Szawajcarii oraz pokrycie w złocie (ciekawe czego?) po prostu pomagają spekulantom. Szwajcarzy albo zdecydują się na powiedzenie "jesteśmy bankrutami, nie mamy pokrycia w złocie, gospodarka nam umiera, bo już doplacamy do eksportu, będziemy dodrukowywać", albo spekulanci wyprzedzą szwajcarów przed ogłoszeniem bankructwa, osłąbia franka do właściwego poziomu (0,67 EUR) i zachowają sobie mitycznego, 'silnego" franka na kolejne spekulacje w przyszłości. Pytanie tylko, kto i kiedy wcześniej pęknie? Oby nie nasi kredytobiorcy w CHF :-)