muppet show
/ 78.8.55.* / 2013-01-24 11:17
- Są pewne argumenty przemawiające za tym, żeby osoby piastujące ważne funkcje publiczne nie miały problemów, żeby dotrwać do pierwszego - tak Jarosław Gowin skomentował w RMF FM sprawę członków Prezydium Sejmu, którzy przyjęli wysokie nagrody. Podkreślił jednak, że powinni oni mieć odwagę wyjaśnić mediom, dlaczego to zrobili.
Jak ustalił "Super Express", marszałek i wicemarszałkowie Sejmu otrzymali wysokie nagrody za 2012 rok. Łącznie to blisko 250 tys. złotych. Kopacz dostała 45 tys. złotych, wicemarszałkowie: Cezary Grabarczyk (PO), Marek Kuchciński (PiS) Wanda Nowicka (RP), Eugeniusz Grzeszczak (PSL) i Jerzy Wenderlich (SLD) - po 40 tys. złotych.
A POLSKIE DEBILE ZNÓ PÓJDĄ WYBRAC PeŁo , bo Jarek jest brzydki